reklama
Użytkownicy Instagrama mogą od czasu do czasu obserwować mniej lub bardziej charakterystyczne trendy. Jedne z nich imponują i zachęcają do podążania za nimi, inne zaś szokują i skłaniają do refleksji nad sensem ich występowania. W ostatnim czasie jednym z wiodących trendów, o których rozpisują się zagraniczne media jest tzw. “instacepition”, czyli zdjęcia nietypowych make-upów składających się z… instagramowych postów makijażowych.
Instamakijaż
Wśród użytkowników Instagrama znajdziemy liczną grupę fanów i twórców makijażu. Część z nich postanowiła pójść za najnowszym zjawiskiem i wspomnianym instaception, które polega na tym, że przygotowują oni makijaż oczu lub ust, a dalej dodają do niego element wyglądający niczym post z Instagrama. Namalowana na twarzy ramka ma wyglądać jak widok z aplikacji, z nazwą użytkownika, lajkami, komentarzami, przyciskami udostępnienia, a nawet zapisania zdjęcia.
Skąd wziął się ten trend?
Media takie jak brytyjskie Metro przekazują, że trend rozpoczął Dom Skii – internetowy twórca, który eksperymentuje z malowaniem na swojej twarzy i jak napisał w instagramowym poście – pomysł ten tkwił w jego głowi od pewnego czasu. Jego post zdobył ponad 32 tysiące polubień oraz 644 komentarze.
Inni twórcy internetowi chętnie wzięli udział w tej inicjatywie i oznaczyli zdjęcia hashtagiem #instaception.
Drugie dno
Choć udostępniane posty budzą zachwyt i ich odbiorcy skupiają się na ich walorach estetycznych wydaje się, że są one pewną metaforą. Część twarzy, która ma odwzorowywać post z Instagrama i która miałaby być udostępniona w aplikacji jest idealnie umalowana. Pozostała część często ukazuje niedoskonałości skóry i znacznie różni się tej z perfekcyjnym filtrem, którą zdecydowalibyśmy się umieścić w sieci. A więc w wielu przypadkach, patrząc na fragment idealnie wymalowanych ust czy oczu inaczej wyobrażalibyśmy sobie osobę, do której one należą.
Z kolei rżąca rozbieżność wyglądu elementów pomalowanych i niepomalowanych części może pokazywać jak wyglądaw praktyce Instagram vs Real life oraz dowodzić temu, że z każdego z nas możemy wydobyć piękno.