źródło: shutterstock.com

“Odpowiadamy na potrzeby naszych użytkowników”– tak Facebook tłumaczy zmiany, które wprowadził. Dotyczą one polityki prywatności grup tematycznych. Jak będą one wyglądać?

Skąd te zmiany?

Zmiany dotyczą polityki prywatności grup tematycznych. Wszystko za sprawą błędów, które popełniali użytkownicy. Poprzez błędne ustawienia, dane z grup były często widoczne zarówno dla jej członków, jak również osób niezwiązanych z grupą. Odpowiedzialnością użytkownicy w dużej mierze obciążali Facebooka i brak jasnych zasad w ustawieniu i oznaczaniu polityki prywatności.

Ponadto, twórcy serwisu społecznościowego twierdzą, że od teraz to administratorzy grup będą ustalać nie tylko dla kogo widoczne są posty w danej grupie, ale również kto może ją wyszukać.

Nowe ustawienia w pigułce

Od teraz, zawsze gdy zechcemy dokonać zmiany w polityce prywatności, pojawi się przed nami taki widok:

źródło: newsroom.fb.com

Widoczny jest tu fakt, iż Facebook stara się usprawnić te działania i sprawić, że staną się one bardziej przejrzyste dla użytkowników. Od teraz możemy nie tylko wpłynąć na to czy nasza grupa jest widoczna w wyszukiwarce, ale również zdecydować o tym czy jest grupą publiczną czy prywatną.

W dodatku członkowie grupy zawsze są informowane o wprowadzonych zmianach, poprzez stosowny komunikat.

Podsumowanie zmian

W głównej mierze w polityce prywatności grup tematycznych zmieni się także nazewnictwo tych grup. Wszystko to, jak twierdzą twórcy Facebooka spowodowane jest potocznym językiem używanym przez użytkowników. I tak, grupa “tajna” stanie się “prywatną” i “ukrytą w wyszukiwaniach”, grupa zamknięta – “prywatną” i “widoczną w wyszukiwaniach”, natomiast publiczna będzie widoczna dla wszystkich i każdy będzie mógł ją znaleźć.

Zmiany te nie są co prawda zbyt duże. Jednak zdaniem twórców Facebooka, mają znacząco wpłynąć na komfort użytkowania serwisu. Podkreślają również, że od niedawna sprawy dotyczące prywatności ludzi są dla nich priorytetowe. Jednak czy taka zmiana rzeczywiście stanie się ułatwieniem? A może wprowadzi niepotrzebne zamieszanie wśród użytkowników Facebooka?