reklama
Informacje medyczne, dane na temat naszego ciśnienia i przypomnienie o wizycie lekarskiej. Facebook planuje stworzyć narzędzie, które miałoby nam pomóc bardziej zadbać o nasze zdrowie. Trzeba przyznać, że to odważna decyzja!
Facebook administratorem naszych danych medycznych?
Stało się! Serwis społecznościowy, który nie do końca dobrze radzi sobie z polityką prywatności, tym razem chce zająć się naszymi informacjami medycznymi. W tym celu, rozpoczął nawet współpracę z różnymi organizacjami zajmującymi się ochroną zdrowia. Dzięki temu, łatwiej jest Facebookowi ustalić które dane są dla nas korzystne, a które mogą negatywnie wpłynąć na stan naszego zdrowia. Co więcej, narzędzie będzie miało za zadanie również przypominać o umówionych wizytach lekarskich, a także pomoże znaleźć najbliższe i najtańsze miejsce, gdzie możesz zostać poddany opiece zdrowotnej. Aplikacja będzie wyglądała w następujący sposób:
Jak czytamy na newsroomie Facebooka, wszystko po to, aby przeciwdziałać zaburzeniom zdrowotnym, które dostrzegalna są m.in. u Amerykanów.
Czy to może mieć pozytywny wpływ na ludzi?
Jak twierdzi Facebook, aż 20% krwiodawców w Indiach i Brazylii przyszło oddać krew, zachęceni informacjami znalezionymi właśnie na tym serwisie. Dodatkowo, mapy Facebooka które przedstawiają epidemie, pomagają organizacjom non-profit przygotowywać odpowiednie kampanie mające na celu przeciwdziałanie skutkom takich chorób. W dodatku, Facebook jako medium społecznościowe może również połączyć osoby, które spotkały się z podobnymi problemami zdrowotnymi, a co za tym idzie, rozbudzi on w ludziach nadzieję, że nie są sami i zawsze mogą liczyć na wsparcie osób, które miały podobnie.
Gdzie leży problem?
Dlaczego ta aplikacja, mimo szczerych chęci Facebooka, może nie spotkać się z pozytywnym odbiorem użytkowników? Powód wszelakich komplikacji i negatywnych opinii na temat działań serwisu wciąż pozostaje bez zmian – nieumiejętne zarządzanie naszymi danymi wrażliwymi. Tym razem, może być bardzo podobnie i prawdopodobnie ludzie niechętnie powierzą swoje informacje medyczne serwisowi, który już wiele ma za skórą. Nie da się ukryć, że takie rozwiązanie być może okazałoby się pomocne ludziom, aby zachować w pełni swoje zdrowie na odpowiednim poziomie. Jednak biorąc pod uwagę kontekst działań, które naruszyły prywatność użytkowników, bardzo możliwe, że wybiorą one tradycyjną metodę zapisywania wizyt w kalendarzu i bezpośrednim zapisem do lekarza przez telefon bądź internet.
A co na ten temat myślą nasi czytelnicy?