źródło: shutterstock.com

Facebook miejscem bardziej przyjaznym dla kobiet? Tak twierdzą przedstawiciele tego portalu społecznościowego, a swoje zdanie uzasadniają konkretnymi zmianami. Co dokładnie robi serwis w tej sprawie?

O kobiety trzeba dbać

To ogólny sens wpisu na newsroomie Facebooka. Serwis pragnie w ten sposób zapewnić kobiety, że robi wszystko, aby czuły się bezpiecznie jako jeden z użytkowników. Twierdzi, że podobnie jak mężczyźni, płeć żeńska powinna mieć równy dostęp do informacji, edukacji, kontaktów społecznych oraz dóbr ekonomicznych. Jednak dodaje też, że nie jest to możliwe we wszystkich zakątkach świata, a nawet jeżeli, jest to znacznie ograniczone niż w przypadku mężczyzn.

Jak twierdzi Cindy Southworth – wiceprezes wykonawczy amerykańskiej sieci krajowej ds. Położenia kresu przemocy domowej oraz , to zjawisko jest o tyle dziwne, że to wszystko znajduje się w karcie praw obywatelskich i mimo to, zasady tam zawarte nie są przestrzegane przez wszystkich.W związku z tym, Facebook postanowił zawalczyć o zmniejszenie nadużyć, zgłoszeń w związku z molestowaniem kobiet oraz innych przykrych sytuacji jakie mogą przytrafić się na tym medium społecznościowym.

Zasady przyjazne płci żeńskiej

Przede wszystkim, zespół do spraw Polityki na Facebooku, określił jakie treści można, a jakie nie umieszczać na swoich profilach. Zasady te, obejmują także Instagrama i możemy je znaleźć w odpowiednich zakładkach.  Są one opracowane w ten sposób, aby żadne intymne i narażające komfort bezpieczeństwa kobiet zdjęcia nie znalazły się w sieci oraz nikt nie był lub nie czuł się nękany. Dodatkowo, platforma dba również o bezpieczeństwo użytkownika będącego offline i online. W lipcu, została również rozszerzona polityka odnośnie mowy nienawiści, gdzie zabronione zostało używanie wulgaryzmów, przekleństw, a także słów, które naruszają wolność i bezpieczeństwo kobiet.

W tym celu, Facebook podjął współpracę również z ekspertami z całego świata, w tym lingwistami, antropologami oraz organizacjami zajmującymi się prawami kobiet i bezpieczeństwem. Wszystko po to, aby zostały zachowane normy kulturowe, które zostały przyjęte w danych rejonach świata. Co prawda, jak twierdzi Monika Bickert, tematy dotyczące bezpieczeństwa powinny być wszędzie takie same, jednak w niektórych krajach pewne zachowania upokarzające kobietę, nie są podobne do tych, które są widoczne w innych państwach.

Po co zasady? Gdzie technologia?

Jest ona częścią zasad. Na temat technologii zwalczających tego rodzaju przestępstwa, możemy przeczytać w sekcji bezpieczeństwa na Facebooku. Pomagają one nie tylko kontrolować i zgłaszać zachowania nieakceptowalne przez użytkowników, ale także usuwać je stale z sieci. W celu uniknięcia publikacji intymnych bądź upokarzających kobiety zdjęć, został również opracowany profil ochrony, który zapewni im kontrolę publikowanych treści z wykorzystaniem ich wizerunku. Dodatkowo, w Indiach, Pakistanie, Egipcie i innych krajach, gdzie wizerunek kobiety łatwo jest zhańbić, nie tylko poprzez udostępnienie nagich zdjęć, funkcja ta została dodatkowo wzmocniona.

źródło: shutterstock.com

Facebook twierdzi, że walczy także ze sposobami zemsty byłych partnerów, jak np. zakładanie fałszywych profili i udostępnianie filmów, gdzie kobieta wykonuje czynność seksualną bądź zdjęć, które mogą być dla niej uwłaczające. Dlatego już teraz opracowuje program mający na celu informowanie o takich działaniach ofiarę oraz uniemożliwić napastnikowi dodatnie takich treści.

Jak zapewne wiadomo, zarówno na Instagramie jak też na Facebooku, niemożliwe jest udostępnianie nagich bądź prawie nagich zdjęć. Są one wykrywane przez sztuczną inteligencję i zgłaszane jako naruszenie. Pozostaje sobie jednak zadać pytanie, czy to wystarczające działania, aby zminimalizować ryzyko zagrożenia bezpieczeństwa kobiet na obu serwisach społecznościowych. Według nas, to wciąż niewiele, jednak wierzymy w to, że to pierwszy, duży krok w tę stronę!