reklama
O równouprawnienie walczą dziś zarówno kobiety, mężczyźni, jak i osoby, które nie potrafią lub nie chcą przypisać się do jednej płci. Google nie pozostaje obojętne na takie sytuacje i wkrótce w ramach rozpoznawania twarzy pojawi się po prostu jedna etykieta – osoba. Kiedy to zostanie wprowadzone?
Brak podziału na płeć
Decyzję o zmianie etykiet gigant podjął niedawno i powoli zaczyna wprowadzać ją do obiegu. Jak czytamy w serwisie thenextweb.com, zostaną one wprowadzone w interfejsie API Google Cloud Vision. To właśnie za jego pomocą programiści mogą klasyfikować treści w poszczególne kategorie, w których niebawem zabraknie dwóch dotyczących płci, tj. kobieta i mężczyzna. Jak dokładnie brzmi treść uzasadnienia przez Google takiej decyzji?
Gigant uważa, że rozpoznawanie płci jedynie po wyglądzie, może być uwłaczające lub mylące. Zdarza się, że mężczyźni mają kobiece rysy twarzy albo kobiety wykazują się specyficznym typem urody, co może sprawić problem dla przyporządkowania poprawnej etykiety.
W dodatku, przez wielu może zostać postrzegane jako brak szacunku dla osób dyskryminowanych i jedynie utrwali uprzedzenia.
Got an email from Google saying Cloud Vision API will not return gendered labels such as ‘man’ and ‘woman’ after February 19, 2020. pic.twitter.com/9XjdgQQwNe
— Sriram Sharma (@SriramVSharma) February 20, 2020
Uprzedzenia nie dotyczą jedynie wyglądu
Serwis thenextweb.com donosi, że uprzedzenia te nie dotyczą jedynie wyglądu danej osoby. Wspomina również sytuacje, gdy naukowcy wykryli jakoby sztuczna inteligencja kierowała się stereotypami. Jako przykład został podany obrazek osoby gotującej w kuchni. AI odczytało płeć tej osoby jako żeńską, ponieważ przygotowywała ona posiłek w miejscu, gdzie najczęściej według niej przebywają kobiety.
Należy również wspomnieć, że decydując się na taki krok, Google naraziło się wielu osobom, które nie respektują braku podziału płciowego, ale nie tylko. Do sądu spłynął również pozew jednego z programistów, którzy pozwali giganta za to, że poprawność polityczna staje się dla nich rzeczą istotniejszą, niż jakość usługi.