Francja wprowadza nowe przepisy, w ramach których młodzi influencerzy zarabiający główne za pomocą mediów społecznościowych, zostaną objęci ochroną.
Influencermarketingowe boom
Rozwój influencer marketingu widoczny jest na wielu obszarach oraz w różnych grupach wiekowych. Również wśród dzieci i nastolatków znajdziemy twórców internetowych z ogromnymi rzeszami fanów. Nie trzeba daleko szukać na to przykładów. Według Forbes najlepiej zarabiającym w zeszłym roku youtuberem był wówczas 8-letni Amerykanin Ryan Kaji. Jego kanał, na którym recenzował zabawki zarobił… 26 milionów dolarów.
Ten gwałtowny przyrost nieletnich influencerów, którzy osiągają znaczne przychody z działalności w sieci spowodował, że we wtorek francuski parlament poszukiwał odpowiedzi na nurtujące pytania. Zastanawiano się bowiem, czy młodych twórców internetowych, którzy stają się fenomenem w sieci, należy traktować jako nieletnich pracowników oraz kto dba o ich środki finansowe.
Ochrona nieletnich influencerów
Skutkiem rozmów są nowe przepisy. Wedle nich francuscy influencerzy poniżej 16 roku życia są otoczeni szczególną ochroną. Jest ona podobna do tej, która stosowana jest do małoletnich aktorów czy modeli. Obowiązuje ich więc m.in. uregulowana prawnie liczba godzin pracy. Co więcej, dochody tychże osób będą przechowywane na specjalnym koncie bankowym do 16 roku życia.
Odpowiednie działania na tym polu będą również obowiązywały firmy. Jak podaje France24, ustawodawstwo wymaga, aby każda firma, która chce zatrudnić takiego influencera musi uzyskać zezwolenie władz lokalnych na podjęcie pracy. Niezastosowanie się do tego może prowadzić do postępowania sądowego.
Bardzo istotną kwestią ochrony młodych influencerów jest również to, że mają „prawo do bycia zapomnianym”. Oznacza to, że platformy internetowe są zobowiązane do usunięcia treści, gdy zostaną o to poproszone.
Francja inspiracją dla kolejnych państw?
Nowe przepisy nie będą miały zastosowania do wszystkich dzieci zamieszczających materiały w internecie. Obejmą one tych twórców spędzających dużo czasu na aktywności, którą można uznać za pracę zarobkową, przynoszącą dochód.
Takie działania powodują, że – jak określił to Bruno Studer w Le Monde – Francja staje się pionierem działań mających na celu ochronę młodych twórców internetowych. Biorąc pod uwagę sumy, jakie ci zarabiają oraz sam przyrost młodych influencerów, Francja może, a nawet powinna być inspiracją dla kolejnych krajów.