reklama
#BlackLiveMatters pobudził do działania osoby wspierające osoby czarnoskóre. W ramach protestów znaleziono również kilka błędów Pinteresta w tym temacie. Oliwy do ognia dodały również opinie dwóch byłych pracowników platformy.
Pinterest i odpowiedź na zarzuty
Protesty #BlackLiveMatters miały na celu zwrócenie uwagi na problemy, z jakimi zmagają się każdego dnia osoby czarnoskóre. I tak się poniekąd stało. Co więcej, zarzuty rasizmu zostały również wysnute w kierunku Pinteresta. W rezultacie, do złego traktowania, przyznało się również dwóch, byłych już, czarnoskórych pracowników platformy.
Pinterest postanowił więc poprawić swoje błędy. Najpierw zatem wyjaśnił, że każdy twórca jest dla platformy tak samo ważny i każdy, bez względu na kolor skóry, płeć itd, ma prawo do inspirowania się i dzielenia swoimi pomysłami. Strategia działania przypomina więc tą reprezentowaną przez Facebooka, czyli akcja – reakcja. Jednak po kolei.
Zmiany na platformie
Pinterest wysunął konkretny powód swoich decyzji. I nie były to zarzuty rasizmu wobec niego, a fakt obecności na platformie ponad 50% twórców, z którymi współpracuje, a którzy należą do społeczności osób wykluczonych. W związku z tym, w obrębie platformy pojawiła się nowa zakładka, która ma pokazywać informacje o społeczności w profilach biznesowych. Jeżeli twórca zaznaczy przynależność do niszy, zawartość jego profilu będzie wyróżniona w odpowiednich miejscach.
Dodatkowo, w celu zmniejszenia wykluczenia, platforma wprowadziła również technologię wykrywania różnych odcieni skóry. w wynikach wyszukiwania.
Ma to pomóc w zaprzestaniu wykluczenia osób ze względu na kolor skóry. Dodatkowo, otwiera to również zupełnie nowe możliwości do inspirowania się dla tych osób, a w rezultacie, zmniejszenie poczucia wykluczenia na platformie.
Podparciem tych działań jest akcja “Make the World See All Beauty”, która ma rozpocząć rozmowy na temat na temat piękna i wyglądu. Uruchomiono film społecznościowy i okładki magazynu V Magazine.
Dzięki treściom twórców, materiał zachęca ludzi do przyłączenia się do misji Pinteresta, aby świat dostrzegał całe piękno, wzmacniając tym samym stanowisko Pinteresta w zakresie uczynienia wszystkich – także wykluczanych – obszarów piękna.
Kampania będzie dostępna na kanałach społecznościowych twórców. Będzie zawierała powiązane pomysły z ekskluzywną zawartością w Story Pins od twórców takich jak Tennille Murphy, Kiitan Akinniranye i Nam Vo.
Czy to wystarczy?
Na sam początek jest to dość dobry krok. Wszystko bowiem wskazuje na to, że to nie ostatnie słowo w tej kwestii Pinteresta. Dodatkowo warto zauważyć dość szybką reakcję na zarzuty rasizmu. Przypomina to nam akcję i reakcję, do jakiej przyzwyczaił nas wcześniej Facebook. Idąc tokiem myślenie innych mediów społecznościowych, owe zmiany możemy uznać jedynie jako wprowadzenie do dalszych rozważań na temat równości i uznania wszystkich twórców na platformie, bez względu na ich kolor skóry, a w przyszłości nawet innych, również wykluczonych użytkowników.