reklama
3 grudnia to od 2012 roku jeden z bardziej wyjątkowych dni w roku. To właśnie wtedy ludzie na całym świecie mają szansę sobie wzajemnie pomóc. Dlatego Facebook stworzył nowe narzędzia, aby użytkownicy mogli jak najpełniej wykorzystać ten dzień.
Giving Tuesday – skrót informacji
Na początek warto skupić się na tym, czym w ogóle jest Giving Tuesday. Otóż pomysłodawcami tego dnia są Henry Timms i Asha Curran, którzy zauważyli, że w dni takie jak Black Friday czy Cyber Monday wiele osób kupuje jedynie z myślą o sobie. Postanowili więc stworzyć taki dzień, w którym każdy z nas na chwilę będzie mógł pomyśleć o potrzebach innych, dla których niestety na co dzień nie mamy aż tak dużo czasu.
Pierwotnie w tym dniu mielibyśmy zrobić zakupy starszym osobom, spędzić czas z kimś samotnym, czy wesprzeć finansowo kogoś, kto znajduje się w gorszej sytuacji materialnej. Finalnie zaś inicjatywę Timmsa i Curran postanowiło wdrożyć aż ponad 100 krajów na całym świecie. W rezultacie również serwisy społecznościowe postanowiły pomóc nam w czynieniu dobra.
Nowe narzędzie do zbierania funduszy
Narzędzie to będzie dostępne zarówno na Facebooku, jak i Instagramie. Dodatkowo, tworzeniem i udostępnianiem funduszy są również objęte organizacje non-profit. Jak twierdzi gigant, do tych organizacji ma trafiać 100% zebranej kwoty, a wszystkie darowizny mają być przetwarzane w bezpieczny sposób przez Facebook Pay, po zaledwie kilku kliknięciach.
To jednak nie koniec nowości. W obrębie Facebooka pojawi się bowiem jeszcze jedno, nowe narzędzie o nazwie Drives.
Drives mają pomóc w przygotowaniu zbiórek różnych rzeczy, np. żywności, ubrań, czy artykułów pierwszej pomocy.
Pomoc w czasach zarazy
Pomysł ten, czyli Giving Tuesday wydaje się być teraz potrzebny jak nigdy wcześniej. Podczas panowania pandemii wirusa COVID-19 wiele firm ma problem z utrzymaniem się. Ludzie natomiast potrzebują często nie tylko wsparcia finansowego, ale również w postaci drugiej osoby. Co więcej, dzięki ogromnemu zasięgowi, jak i wpływowi jaki posiada Facebook, wszelaki rodzaj pomocy wydaje się być łatwiejszy i szerzej dostępny. A na pewno potrzebny bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej.