reklama
RODO – przepisy, które zmieniły nasze podejście do prywatności. Jak się okazuje, teraz stają się przeszkodą dla Messenger API. Dlatego Facebook zdecydował się ograniczyć dostępność tej funkcji w Europie.
Nie dla Europy
Nie tak dawno na swoim blogu, Facebook poinformował, że Messenger API chce funkcjonować zgodnie z obowiązującymi w Europie zasadami dbania o prywatność. Dla firm korzystających z tego rozwiązania, oznacza to zatem jedno – brak dostępu dla użytkowników w Europie. Od teraz bowiem Messenger API nie będzie dostępny dla wszystkich którzy:
- są administratorami zamieszkującymi teren Europy
- są odbiorcami mieszkającymi na terenie Europy
- zarówno administrator, jak i odbiorca to mieszkańcy Europy
Chociaż o zmianach tych, gigant poinformował stosunkowo niedawno, na Twitterze już od jakiegoś czasu można obserwować posty z takim komunikatem.
Wstępnie, wprowadzenie zmian ma odbyć się w okolicach 16 grudnia.
Czy Facebook dokona zmian w Messenger API?
Jeżeli wierzyć doniesieniom Facebooka, gigant już pracuje nad dostosowaniem narzędzia do obowiązujących zasad prywatności. Na tę chwilę jednak, poleca w szczególności firmom skupienie się na korzystania z szybkich odpowiedzi, tekstu i wbudowanych adresów URL. Co istotne, zmiana a dotyczy jedynie firm korzystających z interfejsu API w Messengerze. Natomiast może ona znacząco wpłynąć na osoby z platform takich jak, np. Hootsuite, do zarządzania wiadomościami.
Zaś odnośnie Europy, trzeba przyznać, że obejście zasad RODO w tym temacie nie należy do najłatwiejszych. Tak więc każda decyzja Facebooka może spotkać się z ogromnymi kontrowersjami. Czy gigant podejmie to ryzyko? Zobaczymy już w roku 2021.