reklama
Gigant mediów społecznościowych dołącza do grona innych firm, których wartość przekracza 1 bilion dolarów. Powodem takiej decyzji jest oddalony pozew antymonopolowy wniesiony przez Federalną Komisję Handlu i 40 stanów.
Mieli zaszkodzić, a pomogli
Końcem roku 2020, świat obiegła informacja na temat pozwu, wniesiony przez Federalną Komisję Handlu i 40 stanów przeciw Facebookowi. Powodem miał być nielegalny monopol na serwisy społecznościowe, a także lata antykonkurencyjnych zachowań. Jednakże, Sąd Okręgowy USA dla Dystryktu Kolumbia miał zupełnie inne zdanie na ten temat. Ostatecznie więc postanowił oddalić pozew. Przyczyną takiej decyzji, miał być czas, który upłynął. Kolejnym zaś, brak wystarczającej liczby dowodów, które moSąd zdecydował, że od czasu popełnienia domniemanego przestępstwa minęło bowiem zbyt wiele czasu. I tak oto, pozew, który miał przecież zaszkodzić lub przeciwstawić się Facebookowi, ostateczni pomógł gigantowi mediów społecznościowych się wzbogacić. W ten oto sposób dołączyć on do grona 5 innych firm, które są wyceniane a ponad 1 bilion dolarów.
Jak do tego doszło?
Po odrzuceniu pozwu, akcje Facebooka wzrosły o 4,18%. Co nie mniej interesujące, firma tym samym stała się najmłodszą amerykańską spółką, z całej piątki tych, których wartość przekracza 1 bilion dolarów. Czy to oznacza, że sprawa z monopolem jest już zakończona? Prawdę mówiąc, nie wydaje się, aby Federalna Komisja Handlu miała odpuścić. Na ten moment, ma ona 30 dni na złożenie zmienionej wersji pozwu.
Facebook co prawda świętuje teraz swój sukces, zarówno biorąc pod uwagę wzrost wartości firmy, jak również oddalony pozew. Natomiast sytuacja może się jeszcze zmienić. I być może ta zmiana wcale nie będzie pozytywna dla Facebooka. Jednak jak będzie naprawdę – czas pokaże.