X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Patoinfluencerzy. Dlaczego są zagrożeniem dla najmłodszych odbiorców?

Zjawisko, jakim są patoinfluencerzy to niemałe zagrożenie dla odbiorców, zwłaszcza tych najmłodszych. Zobaczmy więc w jaki sposób możemy ochronić dzieci i młodzież przed patotreściami.

Patoinfluencerzy. Dlaczego są zagrożeniem dla najmłodszych odbiorców?źródło: shutterstock.com

Influencerzy to osoby, które poprzez swoją obecność w internecie, dają przykład swoim odbiorcom. Co więcej, ich potencjał został już jakiś czas temu dostrzeżony przez marketerów i wciąż się sprawdza. Niestety, wśród tych pozytywnych postaci, znajdują się również oni – patoinfluencerzy.

Kim jest patoinfluencer?

Patoinfluencerzy to ciekawe zjawisko w internecie i to nie tylko naszym polskim. Są to bowiem osoby, które prezentują, np. za pośrednictwem Instagrama czy YouTube, treści szkodliwe społecznie. Do takich treści zaliczamy, m.in. wszczynanie bójek, upokarzanie innych osób, promowanie złych nawyków, a nawet zachęcanie do gwałtu.

Niestety, bardzo często osoby te posiadają ogromne zasięgi. W rezultacie więc ich treści trafiają do szerszego grona odbiorców, w tym również do osób nieletnich.

Oprócz patoinfluencerów, w internecie znajdziemy także wiele przykładów patostreamerów. Analogicznie do pierwszej definicji, patostreamerzy pokazują za pomocą transmisji na żywo wybrany rodzaj patologicznych zachowań. Zdarza się, że serwują swoim widzom atak na osoby bezdomne, słabe czy znęcanie się nad osobami mającymi inne poglądy, rasę, płeć itd.

Patoinfluencer a przepisy prawne

Chociaż patoinfluencerzy często czują się bezkarni, są w błędzie. Każde ich działanie, może zostać uznane jako naruszenie prawa. Doskonale pokazuje to raport Patotreści w internecie. Raport o problemie, który został przygotowany przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę oraz Rzecznika Paw Obywatelskich.

Screen z raportu. Treść: Wiele prezentowanych w sieci patotreści nosi znamiona konkretnych przestępstw opisanych w Kodeksie karnym21 (dalej: kk), a tym samym może być ścigana na drodze odpowiedzialności karnej. Znajdują się wśród nich zachowania takie jak: awantury, wyzwiska, zmuszanie do libacji alkoholowych, niszczenie mienia, wyczerpujące znamiona następujących czynów: • bezprawne pozbawienie wolności – art. 189 kk; • groźba karalna – art. 190 kk; • nękanie/stalking – art. 190a kk; • zmuszanie do określonego zachowania – art. 191 kk; • utrudnianie korzystania z lokalu mieszkalnego – art. 191 kk; • zakłócenie miru domowego – art. 193 kk.

źródło: rpo.gov.pl

To jednak nie wszystkie przepisy prawne, które znajdziemy w raporcie. Wyróżnione zostały również zachowania o charakterze seksualnym. Zdarza się bowiem, że to właśnie one są motywem przewodnim patotreści. Niestety, bardzo często, ofiarami są tu osoby nieletnie. Co ważne, już sama prezentacja działań pornograficznych lub ułatwienie młodszym osobom dostępu do takich treści, jest karalna. Mówi o tym artykuł 200 kk.

W Kodeksie Karnym znajdziemy też pojęcie groomingu (nawiązywanie relacji seksualnych z osobą nieletnią za pomocą telefonu, internetu itd), upublicznianiu treści pornograficznych (202 kk).

W raporcie czytamy też o znęcaniu się i rozpijaniu osoby małoletniej, co również jest określone prawnie jako nielegalne, kolejno w artykule 207 i 208 kk. Nie mniej istotny jest również artykuł 219 k, traktujący o pomówieniach, znieważaniu czy naruszaniu wizerunku danej osoby. Raport zwraca też uwagę na problem przemocy fizycznej.

Screen z raportu. Treść: naruszenie nietykalności cielesnej – art. 217 kk; średni i lekki uszczerbek na zdrowiu, naruszenie nietykalności cielesnej – art. 157 kk; bójka i pobicie – art. 158 kk; narażenie człowieka na niebezpieczeństwo – art. 160 kk.

źródło: rpo.gov.pl

A to tak naprawdę tylko nieliczne podpunkty, za które może grozić patoinfluencerom odpowiednia kara prawna, czyli więzienie lub grzywna.

Wzór dla najmłodszych?

Niestety, bardzo często dla młodych ludzi, osoby odpowiedzialne za tworzenie treści w internecie to wzory do naśladowania. Piszę niestety, ponieważ dotyczy to także patoinfluencerów. W sieci znajdziemy wiele przykładów, kiedy to osoby niepełnoletnie, zachęcone tym co widziały online, np. umieszczały wideo z bójek szkolnych, picia alkoholu na czas czy znęcania się nad słabszymi rówieśnikami.

O to, w jaki sposób takie treści mogą wpływać na młodszych odbiorców, postanowiłam zapytać Darię Kaźmierczyk-Romańczyk – psycholożkę z uprawnieniami pedagogicznymi, pasjonatkę social media, a także współprowadzącą bloga Psychotki. Twierdzi ona, że treści patologiczne mogą wpływać na to, w jaki sposób dzieci i młodzież, zaczynają wyobrażać sobie świat. 

Treści te nierzadko pełne przemocy, wulgaryzmów czy agresji prezentują odbiorcy zachowania, które mogą zostać uznane przez niego za “śmieszne”, bo oglądane są najczęściej w czasie wolnym. Dlatego później dziecko chcąc być równie “śmiesznym” może powielać takie zachowania wobec swoich rówieśników – dodaje Daria Kaźmierczyk-Romańczyk.

Czy ludzie chcą to oglądać?

Na pewno czytając ten artykuł, wiele osób zada sobie pytanie, czy rzeczywiście taki rodzaj treści ma swoich odbiorców. I prawdę mówiąc, pytanie jest tu zasadne.

Zdjęcie ekspertki, Darii Kaźmierczyk

Daria Kaźmierczyk – Romańczyk

W sieci bardzo wiele patologicznych treści jest szybko powielanych, dużo osób je ogląda a to właśnie przez to, że są one “klikalne”. W tym przypadku niestety, ale im więcej w Internecie mówimy o jakiejś konkretnej patotreści – tym paradoksalnie lepiej dla jej twórcy. Z tym wiąże się również coraz częstszy aspekt zarabiania. Młodzi ludzie, będąc świadomi tego, że na takich treściach można dobrze zarobić – decydują się na ich powielanie i udostępnianie. Takimi przykładami mogą być patostreamy, czyli transmitowane filmy w czasie rzeczywistym, kiedy podczas ich przekazu pojawiają się zachęty do wpłat na rzecz nadawcy. Środki te są zbierane na różne cele jak zakup papierosów, urządzenie libacji alkoholowych czy obiecane są jakieś konkretne zachowania, np. zniszczenie czegoś po osiągnięciu określonej kwoty.

Uzupełniając tę wypowiedź, mogę dodać, że niestety również osoby pełnoletnie przyczyniają się do zwiększenia zasięgów patotreści. Doskonale zobrazowała to sytuacja, która ostatnio odbiła się szerokim echem w mediach, czyli znęcanie się Kamerzysty, który niegdyś pracował z innym patoinfluencerem, nad osobą z niepełnosprawnością. Filmik zdążyło obejrzeć 400 tysięcy osób. To bardzo dużo. I chociaż ta historia zakończyła się interwencją prokuratury i policji, niestety nie zawsze tak jest. W tym przypadku na pewno zadziałał mechanizm sprawczy social media. Głos zaczęły zabierać osoby, które znały chłopaka nad którym znęcał się Kamerzysta, a także inne osoby, w tym te publiczne. Niestety, do dziś istnieje wiele kont, które nie dość, że znęcają się nad innymi ludźmi czy zwierzętami, to dodatkowo na tym zarabiają i nie ponoszą żadnych konsekwencji prawnych.

Treści szkodliwe społecznie

Duży, czerwony, neonowy "x", na czarnym tle.

źródło: unsplash.com

Być może zabrzmi to nieco brutalnie, ale tak naprawdę wszyscy możemy stać się w przyszłości ofiarami działań patoinfluencerów. Powód moich rozważań, jest bardzo prosty. Czerpanie złych wzorców, często kończy się realnymi działaniami. Dlatego też, po obejrzeniu jednego z takich patostreamów, zobaczeniu wideo czy zdjęć, niektórzy ludzie mogą chcieć powtórzyć to, co właśnie widzieli. W efekcie spróbują skrzywdzić lub skrzywdzą inne osoby.

Daria Kaźmierczyk-Romańczyk przyznaje jednak, że najbardziej zagrożone tym wpływem są właśnie te osoby, które są obecnie w fazie kształtowania własnej tożsamości. A więc tym samym uczą się, co w życiu dla nich jest naprawdę ważne.

Szczególnie okres dzieciństwa i adolescencji (nastolatki) jest narażony na wpływ treści patoinfluencerów. Bardzo często treści prezentowane przez “patoidolów” wpływają na zmianę postrzegania świata, w tym tego jak dzieci myślą, zachowują się czy nawet jakiego języka używają. Można to zauważyć w komentarzach, gdzie nierzadko czytamy zlepki wulgaryzmów, wpisów z wyraźnym podtekstem seksualnym czy zachętami do niemoralnych działań, które są pisane właśnie przez młodych odbiorców. Natomiast to nie oznacza tego, że to jedyna grupa na którą oddziałują patoinfluencerzy. Taki czynnik w postaci treści patoinfluencerów będzie wpływał na relacje międzyludzkie, zarówno w kontekście dziecko – rodzic, jak i dziecko – społeczeństwo – dodaje psycholoża i współautorka bloga Psychotki.pl

Jak ustrzec przed tym dziecko?

Dziecko potrafi bardzo szybko przyswajać pewne treści. Problem z patotreściami jest jednak taki, że młodsze osoby nie zdają sobie sprawy z zagrożeń. W dodatku, wielu dzieciom takie działania mogą wydawać się legalne. Dlaczego? Widzą, że ogląda je wiele osób, nikt nie interweniuje, a policja lub prokuratura jeszcze nie wszczęła śledztwa lub postępowania. Jak więc wytłumaczyć to dzieciom?

Najpierw powinniśmy zacząć od nas samych – od dorosłych i rodziców. Przede wszystkim należy być świadomym zagrożeń, tego gdzie się one znajdują, jakie zachowania są prezentowane – czyli “być na bieżąco”. Czasami ludzie podejmują kroki tak, aby całkowicie uchronić swoje dziecko. Zakazują oglądania, grania czy rozmawiania. Zaczynają myśleć wtedy 0 – 1. Ale pamiętajmy zakazany owoc najbardziej kusi, dlatego nie możemy zostawić dzieci i młodzieży jedynie z zakazem.

Ekspertka dodaje, że najważniejsza jest rozmowa i uświadomienie dziecka. Wyjaśnia, że tak jak małemu dziecku tłumaczymy, że nie wkładamy palców do kontaktu, bo tam płynie prąd i może nam zrobić krzywdę, tak starszemu dziecku powinniśmy pokazać i wytłumaczyć, że patotreści też mogą nam zrobić krzywdę.

Daria Kaźmierczyk-Romańczyk radzi też, aby omawiać z dzieckiem konsekwencje poszczególnych zachowań prezentowanych w sieci. W innym przypadku, zakazy i kary mogą bowiem przynieść zupełnie inny skutek.

Musimy pamiętać, że to że nasze dziecko obejrzy jakąś patotreść nie oznacza, że to koniec świata. Dzieci dojrzewają, zmieniają się ich obiekty zainteresowań. I to, co kiedyś było ciekawe, jutro już będzie nudą. Właśnie z tego względu kluczowe jest to co jest stałe czyli nasza obecność, budowanie relacji, szacunek i rozmowa – uspokaja psycholożka.

Co zrobić, gdy widzimy patotreści?

Po pierwsze, zawsze powinniśmy zgłosić takie treści, np. za pomocą opcji, jakie daje nam konkretne medium społecznościowe. Niestety, bardzo często takie działania nie przynoszą oczekiwanych skutków. Dlatego kolejnym rozwiązaniem, jest poproszenie o pomoc policji, która może interweniować, powołując się na Kodeks Karny.

Zachęcamy do tego, aby zawsze reagować. Nie możemy pozwolić, aby przyszłe pokolenia wzorowały się na tym rodzaju treści. Przykład Kamerzysty nie jest bowiem czymś odosobnionym. Przeglądając internet, możemy natknąć się na kilkadziesiąt takich kont. A każde z nich, ma wiele subskrypcji, dużą oglądalność i wpływ na nieletnich. Nie bójmy się reagować! Bo w ten sposób możemy ocalić nie tylko zdrowie wielu osób, ale niekiedy ich życia.

Więcej na temat zagrożeń internetowych i bezpieczeństwa w naszym raporcie

„Cyfrowe dzieciństwo. Jak chronić dziecko w sieci?

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail