źródło: shutterstock.com

Marketerze! Zainteresuj się pokoleniem Alfa. Co prawda, pokolenie to nie jest tworzone przez pełnoprawnych konsumentów. Natomiast te dzieci są mądrzejsze, niż mogłoby się to wydawać. W dodatku, to właśnie one są przyszłością, a więc również przyszłymi odbiorcami treściami, które będziesz tworzył.

Pokolenie Alfa – poznajmy ich bliżej

Jeżeli jeszcze nie wiecie kim są osoby z pokolenia Alfa – służymy pomocą. Do tej grupy osób zaliczamy wszystkich tych, którzy urodzili się, lub dopiero urodzą w przedziale lat 2010-2025. Jak łatwo się domyślić, to dokładnie to pokolenie, którym smartfony, tablety i wszelakie, nowoczesne sprzęty, towarzyszyły już od momentu narodzin. W związku z tym, ich obsługa jest dla nich czymś zupełnie naturalnym i intuicyjnym. Socjolodzy twierdzą nawet, że w związku z tym, iloraz inteligencji pokolenia Alfa, może być wyższy niż u starszych pokoleń. Czy tak będzie? Czas pokaże.

Marketerów jednak powinien zainteresować jeden, bardzo znaczący fakt. To właśnie dzieci z tego pokolenia, już od trzeciego roku życia potrafią zapamiętywać nazwy marek i… wybierać z nich swoje ulubione. Co nie mniej istotne, według  socjologa Marka McCrindle’a, pokolenie Alfa ma być również najbogatsze. W dodatku, w wielu krajach zmienia się również sposób nauczania, który ma być dostosowany do nowych technologii. Uczniowie zaś, tradycyjne podręczniki zamieniają na tablety i iPady.

Jak powinny wyglądać komunikaty?

źródło: unsplash.com

Skoro pokolenie Alfa składa się jeszcze z osób nieletnich – jak zatem marketer może do nich mówić? Według wspomnianego wcześniej socjologa, komunikaty powinny być proste, ułatwiające budowanie lojalności w młodym człowieku. Wielkie koncerny bankowe w innych krajach, rozpoczęły już współpracę z dziecięcymi programami telewizyjnymi, a media rozpoczęły tworzenie podcastów dla pokolenia Z, ale również pokolenia Alfa. Musimy też zwrócić uwagę na to, że te dzieci, wychowują się w otoczeniu sztucznej inteligencji i wielu interaktywnych urządzeń czy narzędzi. Co to oznacza? Na samym początku, uwagę młodego, przyszłego konsumenta na pewno przyciągną treści audio. A żeby nie było zbyt trudno, warto zauważyć, że ten rodzaj treści jest równie łatwo przyswajalny i akceptowalny przez pokolenie Z, jak i Millenialsów. A ci ostatni zwłaszcza, są właśnie rodzicami młodych Alf.

Gust rodziców i dzieci

Nie da się ukryć, że nasze gusta, a gusta naszych rodziców, to zupełnie inne historie. “Kiedyś to było…” – to ulubiony początek wypowiedzi, dotyczącej naszych upodobań muzycznych, modowych czy chociażby zawodowych. I pewnie wciąż będzie to jednym z argumentów. Natomiast serwis vox.com przewiduje, że upodobania i gust najmłodszych, nie będzie zbytnio odbiegał od tego, jaki mają pokolenia Z czy Millenialsi. Nieco jedynie będziemy różnili się podejściem do pewnych spraw, natomiast w kwestiach estetycznych i etycznych, jesteśmy do siebie dość mocno zbliżeni. I doskonale widzą to przedstawiciele kluczowych, dużych marek, jak i tych tradycyjnych. Zrezygnowały one bowiem z kiczowatych opakowań, które sprawdzały się wówczas, kiedy to my byliśmy dziećmi.

Co więcej, w reklamach zaczął panować minimalizm. Coraz bardziej liczy się to, czy działania firm są etyczne, nie zostawiają za sobą zbyt wiele odpadków i są przyjazne naturze. Zwraca się również uwagę na to, aby, np. zabawki czy ubrania nie były szkodliwe dla zdrowia itd. Zwiększa się bowiem świadomość konsumentów i będzie to coraz bardziej odczuwalne, widoczne.

Podobnie zresztą będzie wyglądała produkcja i sprzedaż produktów spożywczych. Wiele składników nie przejdzie, ponieważ to, z czego się składa się produkt, coraz częściej poddawane jest opinii konsumenta. A ten z kolei, ucząc się, odrzuca te najbardziej sztuczne i wypełnione szkodliwymi dla zdrowia substancjami. Socjologowie przewidują również, że pokolenie Alfa, będzie coraz bardziej buntować się w kwestii ekologii i zdrowego żywienia, wzorem starszych kolegów z pokolenia Z i Millenialsów.

Jednak to wciąż spekulacje!

źródło: unsplash.com

Zgadza się! Natomiast wszelkie badania dotyczące pokolenia Z i Millenialsów, potrafią pomóc nam w tym, aby przewidzieć sposób wychowania Alf, jak również ich otoczenie. Wciąż natomiast nie ma zbyt wielu badań o najmłodszej etykiecie pokolenia. Ono dopiero raczkuje. I jak to lubi bywać w życiu, zapewne nieraz nas zaskoczy. Miejmy nadzieję, że pozytywnie. ;)

Nie zmienia to jednak faktu, że marketerzy jak i firmy powinni już dziś zacząć interesować się pokoleniem Alfa. Głównie po to, aby wykształcić w nich, np. sentyment. Tym bardziej, że jak już pisaliśmy, nawet trzylatkowie potrafią zapamiętać i rozpoznawać marki. Mamy jednak jedną prośbę – róbcie to z głową. Nie tylko dlatego, aby Wasze działania były akceptowalne przez starsze pokolenia. Ale dlatego, że wbrew pozorom na Was również spoczywa olbrzymi ciężar wychowawczy dzieci i ukształtowanie ich dziecięcych pragnień i potrzeb. A tu każdy, bez względu na położenie w jakim się znajduje, powinien być niezwykle delikatny, ale przede wszystkim – odpowiedzialny.