źródło: messengernews.fb.com

W piątek Facebook poinformował o wprowadzeniu pełnego szyfrowania dla rozmów głosowych i wideo na Messengerze. Zaktualizowano także elementy dla znikających wiadomości.

Bezpieczeństwo komunikacji

Twórcy komunikatora mają świadomość, że użytkownicy oczekują, aby aplikacje, za pomocą których porozumiewają się z innymi, były bezpieczne i zapewniały prywatność. Nowe funkcje mają dać im większą kontrolę.

Jak czytamy w oficjalnym komunikacie, w ubiegłym roku zaobserwowano wzrost wykorzystania połączeń audio i wideo. Dziennie prowadzono na Messengerze ponad 150 milionów wideorozmów. Dlatego też teraz zdecydowano się na wprowadzenie możliwości zabezpieczenia połączeń audio i wideo za pomocą technologii.

źródło: messengernews.fb.com

Szyfrowanie end-to-end

Szyfrowanie typu end-to-end z pewnością jest doskonale znane użytkownikom WhatsApp. Chroni ono prywatne konwersacje przez hakerami oraz cyberprzestępcami i staje się standardem w aplikacjach. Treść rozmów jest wówczas szyfrowana i chroniona do momentu wysłania do momentu dotarcia do odbiorcy. Nikt poza rozmówcami, w tym także Facebook, nie może więc zobaczyć lub odsłuchać jej treści.

Również w znikających czatach pojawiły się nowości. Zaktualizowano funkcję wygasania wiadomości – od teraz możliwe jest wybranie, po jakim czasie mają one zniknąć. Przedział czasowy to od 5 sekund do 24 godzin. 

źródło: messengernews.fb.com

Kolejne nowości w fazie testów

Twórcy Messengera zapowiadają, że już wkrótce u wybranych użytkowników mogą pojawić się nowe funkcje testowe, zapewniające jeszcze większe bezpieczeństwo i prywatność rozmów. Co więcej, funkcja szyfrowania end-to-end już wkrótce będzie testowana także dla rozmów grupowych – dla rodzin i znajomych, którzy już teraz posiadają wspólne konwersacje.

Co więcej, szyfrowanie wkrótce ma pojawić się także w wiadomościach prywatnych na Instagramie. Grupa użytkowników w wybranych krajach  już niebawem będzie mogła przetestować to rozwiązanie, podobnie jak w przypadku Messengera, dla istniejącego już czatu lub obserwowanego już profilu.

Miejmy więc nadzieję, że zmiany od Facebooka sprawią, że użytkownicy jego produktów będą czuli się bezpiecznie.