X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

DeepSeek zablokowany we Włoszech. Europa zaczyna przyglądać się chińskiej AI

DeepSeek zablokowany we Włoszech. Europa zaczyna przyglądać się chińskiej AIźródło: shutterstock.com

reklama



Chińska sztuczna inteligencja DeepSeek błyskawicznie zdobyła popularność w Europie, ale równie szybko zaczęła budzić kontrowersje. Włoski urząd ochrony danych osobowych podjął decyzję o zablokowaniu aplikacji na terenie kraju.

Dlaczego Włochy zablokowały DeepSeek?

DeepSeek został usunięty z App Store i Sklepu Play na terenie Włoch, a jego twórcy otrzymali 20 dni na przedstawienie szczegółowych informacji dotyczących sposobu przetwarzania danych użytkowników. Regulatorzy oczekują odpowiedzi na kluczowe kwestie, takie jak:

  • Zakres gromadzonych danych – czy obejmują one informacje wrażliwe, a jeśli tak, to w jaki sposób są zabezpieczane?
  • Cel przetwarzania danych – czy dane użytkowników są wykorzystywane do trenowania modelu AI bez ich wiedzy?
  • Przechowywanie i transfer danych – czy dane są przechowywane na chińskich serwerach, co mogłoby naruszać europejskie regulacje?
  • Mechanizmy ochrony prywatności dzieci – czy DeepSeek zapewnia odpowiednie zabezpieczenia przed dostępem osób niepełnoletnich?

Szczególne oba

Reklama



wy budzi fakt, że DeepSeek operuje z Chin. To naturalnie rodzi pytania o zgodność z europejskim Rozporządzeniem o Ochronie Danych Osobowych (RODO).

DeepSeek pod lupą Europy – Niemcy i Irlandia też się niepokoją

Nie tylko Włochy zaczęły przyglądać się chińskiemu modelowi AI. W Niemczech urzędnicy obawiają się, że DeepSeek może wpłynąć na kształtowanie opinii publicznej w kontekście nadchodzących wyborów, które odbędą się 23 lutego. Sztuczna inteligencja coraz częściej wykorzystywana jest do generowania treści dezinformacyjnych, co może stanowić zagrożenie dla procesów demokratycznych.

Irlandzki regulator danych również oficjalnie skontaktował się z DeepSeek, żądając szczegółowych informacji na temat sposobu gromadzenia i wykorzystywania danych użytkowników. Wątpliwości budzi zwłaszcza fakt, że w Chinach obowiązuje prawo nakazujące przedsiębiorstwom współpracę z tamtejszymi służbami wywiadowczymi. Pisano o tym m.in. na łamach The Guardian.

DeepSeek oskarżany o wykorzystywanie danych ChatGPT

Oprócz kwestii prywatności DeepSeek zmaga się także z oskarżeniami o nielegalne pozyskiwanie danych do szkolenia swojego modelu AI. Jak donosi Financial Times, OpenAI twierdzi, że chińska firma wykorzystała ich usługę ChatGPT do trenowania własnego systemu. Według raportu chiński chatbot miał uczyć się, zadając pytania ChatGPT, co narusza regulamin amerykańskiej organizacji.

David Sacks, mianowany przez administrację Donalda Trumpa „carem AI i kryptowalut”, stwierdził w rozmowie z Fox News, że istnieją mocne dowody na to, iż DeepSeek „wyciągnął” wiedzę z modeli OpenAI. Jeśli te zarzuty się potwierdzą, może to oznaczać poważne konsekwencje prawne dla chińskiego startupu, w tym potencjalne zakazy i pozwy.

DeepSeek zablokowany we Włoszech – co dalej z resztą Europy?

Włochy jako pierwsze zdecydowały się na tymczasową blokadę DeepSeek. Prawdopodobne jest to, że inne kraje Unii Europejskiej niedługo pójdą w ich ślady. Komisja Europejska już teraz zapowiada, że będzie ściśle monitorować przestrzeganie regulacji dotyczących ochrony danych przez chińską firmę.

Jednocześnie rosnąca popularność DeepSeek wśród europejskich użytkowników sprawia, że kolejne państwa mogą stanąć przed dylematem. Czy dopuścić do działania chińskiego konkurenta ChatGPT czy jednak podjąć stanowcze kroki regulacyjne?

Na razie DeepSeek jest dostępny bez przeszkód w Polsce. Jednak w świetle obecnych wydarzeń jego przyszłość w Europie pozostaje niepewna. Jeśli chiński startup nie spełni wymagań regulatorów, może czekać go szersza blokada na całym rynku europejskim.


Reklama

Reklama

[FM_form id="1"]