reklama
Zdjęcia, statusy, komentarze, filmy wideo – nasza aktywność na Facebooku ma wiele odcieni. Bardzo często ujawniamy w ten sposób informacje na temat istotnych wydarzeń z naszego życia, jak śluby czy imprezy urodzinowe, pokazujemy innym gdzie i z kim spędzaliśmy wakacje, a także chwalimy się osiągnięciami. Facebook wprowadzając Timeline jeszcze bardziej uwypuklił ciągłość naszego życia społecznościowego, które często jest odbiciem tego, co robimy w rzeczywistości.
Facebookowa powieść
Już wcześniej informowaliśmy o tym, że dzięki specjalnej aplikacji internauci otrzymali możliwość stworzenia krótkiego filmiku dokumentującego ich aktywność na Facebooku. Okazuje się, że od pewnego czasu funkcjonuje na rynku jeszcze ciekawsza usługa. Otóż firma Likebook oferuje facebookowiczom możliwość wydrukowania książki, w której znajdą się posty, zdjęcia użytkownika czy komentarze od jego znajomych.
Twórcy usługi podchodzą do niej bardzo poważnie i traktują jako czysto biznesowe przedsięwzięcie. Książka w formacie 25cm x 20cm może mieć miękką lub twardą oprawę i liczyć od 25 do aż 500 stron, a cena wynosi od 10 do, bagatela, 129 euro. Klient decyduje również o tym jaki okres jego facebookowej aktywności będzie udokumentowany w jego Likebooku.
Zdaniem przedstawicieli Likebook, ich usługa ma zaspokoić ludzką potrzebę dokumentowania najważniejszych chwil w życiu. Książka mogłaby być w związku z tym dobrym prezentem dla bliskich osób. Dodają jednocześnie, że statystyczny facebookowicz w ciągu roku udostępnia w serwisie taką ilość treści, która może wypełnić 100 stron w książce.
Oryginalna geneza pomysłu
Pomysł na Likebooka narodził się w 2009 roku, kiedy to założyciel firmy, Francuz Nicolas Cazagou, nawiązał za pośrednictwem Facebooka znajomość ze swoją późniejszą małżonką. Miłość zaczęła się rodzić po tym, jak Cazagou… polubił komentarz wybranki zamieszczony na profilu ich wspólnego znajomego. Później znajomość zataczała coraz to szersze kręgi i znalazła swój finał na ślubnym kobiercu. Cazagou wpadł wówczas na pomysł oryginalnego prezentu dla żony – chciał wręczyć jej książkę, w której udokumentowany będzie przebieg ich facebookowej znajomości. Szybko okazało się jednak, że nikt nie oferuje takiej usługi. W ten sposób narodził się koncept Likebooka, początkowo nazwany EgoBook. W 2011 r. przemianowano go na Likebook. Obecnie firma posiada trzy drukarnie (w USA i Europie) i jest prawdopodobnie jedyną na rynku, która posiada w ofercie tego typu usługę.
Więcej informacji o usłudze (m.in. formy płatności, koszty i sposób przesyłki) można znaleźć tutaj.