reklama
Selfie opanowało sieć. „Fotka z rąsi” jest na Facebooku, Twitterze, Instagramie i wielu innych portalach społecznościowych. Robią ją nasi znajomi, bliscy, ale i celebryci, gwiazdy czy najważniejsi politycy tego świata. Selfie stało się więc nie tylko zdjęciem, ale i stałym, a wręcz koniecznym elementem funkcjonowania w sieci.
Czy będąc na wakacjach, spacerze czy w drodze do sklepu zauważyliście, że już nas zupełnie nie dziwi osoba robiąca sobie selfie? Jeszcze nie tak dawno temu, było to dość zaskakujące, a dziś możemy kupić książkę ze zdjęciami selfie autorstwa Kim Kardashian. W sklepach internetowych furorę robią „selfie sticks”, które sprzedają się jak świeże bułeczki. Kto by przecież nie chciał specjalnego urządzenia poprawiającego jakość naszego selfie, nieprawdaż?
Perfect365 zapewni selfie idealne
Jak zrobić selfie idealne? Okazuje się, że ani światło, ani tzw. „Dziubek”, ani tym bardziej kij do selfie nie są do tego wystarczające. Codziennie kobiety obserwują perfekcyjnie wyglądające celebrytki z gładkimi cerami, śnieżnobiałym uśmiechem i starannym makijażem. Nic dziwnego, że wiele z fanek pragnie upodobnić się do swoich idolek. W dzisiejszym świecie liczą się lajki i udostępnienia, a idealny wygląd na pewno w tym pomaga. Firma ArcSoft postanowiła więc wyjść naprzeciw potrzebom użytkowników, którzy chcą „podrasować” swoje zwykłe zdjęcie tak, by wyglądało „światowo”.
Co można sobie dodać, a co ująć?
Perfetct365 to nic innego jak prosta w użyciu aplikacja służąca do obróbki i retuszu zdjęć portretowych. Program daje możliwość usunięcia tego, czego w naszym wyglądzie nie lubimy i dodania tego, na czym nam zależy. W praktyce możemy pozbawić cerę jakichkolwiek niedoskonałości, co więcej możemy jej nadać taki koloryt, jaki akurat nam pasuje lub o jakim zawsze marzyliśmy. Ponadto, każdy z nas może za pomocą jednego dotknięcia ekranu wykonać pełny makijaż, powiększyć swoje oczy, przykleić sztuczne rzęsy, zmienić kształt brwi, wyszczuplić twarz, powiększyć kości policzkowe, a także zmienić fryzurę i powiększyć usta. A wszystko to, żeby wyglądać pięknie na zdjęciu. Nie za dużo tego?
Przesada, karykaturalność, wynaturzenie – czy to są cechy współczesnego społeczeństwa?
Czy naprawdę potrzebujemy tego wszystkiego? Czy robiąc zdjęcie myślimy o tym, aby powiększyć usta, dokleić rzęsy i poprawić brwi, a dopiero potem je zapisać i udostępnić? Czy tego typu działania zmierzają i prowadzą nas w odpowiednim kierunku? To dość karykaturalne, bo przecież zarówno my, jak i nasi znajomi oraz rodzina wiedzą jak wyglądamy i wszyscy doskonale zdają sobie sprawę z fałszowania rzeczywistości. Po co więc kreować osobę, którą się nie jest?
Czy Perfect365 pokazuje jacy jesteśmy naprawdę?
To dość przerażające, że aplikacja, stworzona głównie do zabawy swoim wizerunkiem tak bardzo odzwierciedla dzisiejsze społeczeństwo i idealnie „odnalazła” się na rynku mobilnym. Każdy z nas chce wyglądać perfekcyjnie, a otaczające nas okładki magazynów i zdjęcia z sieci zaburzają i fałszują nam rzeczywisty obraz piękna. Karykaturalne usta, oślepiające bielą zęby i kilkucentymetrowe rzęsy to cechy, które po prostu „wypada” publicznie pokazać. Dlatego w sieci pojawia się coraz więcej taki zdjęć. I dlatego ArcSoft wypuściło swoją aplikację – bo jest na nią zapotrzebowanie.
Co będzie następne?
Pozostaje więc pytanie – co będzie następne? Jaka aplikacja musi się pojawić, a w zasadzie co musi ulepszać, żeby przebić popularnością perfect365? Te zmniejszające talię i wydłużające nogi już są, a liczba ich pobrań stale rośnie. A może doczekamy się powrotu do normalności? Do czasów, kiedy nie liczył się wygląd zewnętrzny osoby znajdującej się na zdjęciu, ale to w jakiej chwili było ono uchwycone, z kim się wtedy było i jakie wspomnienia z tego momentu pozostaną? Bo czy przeglądając stare zdjęcia, nawet sprzed kilku lat, z rodzinnych imprez lub spotkań z przyjaciółmi, jedyne nad czym się zastanawiamy to długość naszych rzęs i wielkość ust?