fot. bank zdjęć shutterstock.com reklama
Media społecznościowe są miejscem, gdzie możemy się dzielić wspaniałymi wspomnieniami, umożliwiają one nam również kontakt ze znajomymi, ale niekiedy mogą stać się niebezpieczne. Celem ataku mogą stać się nie tylko konta osób publicznych, ale także osób prywatnych – przysłowiowego “Kowalskiego”. Niekiedy, może nawet dojść do kradzieży tożsamości. Osoba, która chce się podawać za danego użytkownika Facebooka, stworzy nieprawdziwe konto na wzór konta “swojej ofiary”. Poda na nim te same informacje oraz doda identyczne zdjęcie profilowe, a w następstwie będzie wysyłać nieprzyjemne wiadomości do użytkowników. Facebook testuje narzędzie, które ma temu zapobiec.
http://mashable.com/
Jak podał portal Mashable nowe narzędzie, które obecnie jest w fazie testów, będzie informować użytkownika o podejrzanych profilach, które posługują się tym samymi informacjami – imieniem i nazwiskiem albo zdjęciem profilowym. Cały proces ma być zautomatyzowany. Portal Marketing Land zasięgnął informacji u samego źródła – Antigone Davis Facebook’s Head of Global Safety, skomentował:
Mechanizm testowany jest od listopada zeszłego roku.
W momencie, w którym użytkownik jest podejrzany o podszywanie się pod innego użytkownika, ten drugi zostanie o tym poinformowany i ruszy proces weryfikacji. Podczas niego użytkownik będzie musiał podać osobiste informacje w celu weryfikacji jego tożsamości.
Dwa dodatkowe zabezpieczenia
http://mashable.com/
Facebook obecnie pracuje nad dwoma dodatkowymi mechanizmami zabezpieczającymi zdjęcia – nowy sposób raportowania o pojawieniu się intymnych zdjęć, które ktoś udostępnił bez wiedzy i zgody użytkownika, a drugie nazywa się “photo checkup”. Z intymnymi zdjęciami, które pojawiły się na portalu bez wiedzy głównego zainteresowanego, Facebook walczy już od 2012 roku. Teraz użytkownik nie tylko będzie mógł zgłosić zdjęcie, które narusza zasady, ale i będzie mógł sprawdzić czy sam nie jest ofiarą. Z kolei”photo checkup” ma być narzędziem edukacyjnym, które ma na celu sprawdzenie czy dany użytkownik zdaje sobie sprawę, kto może zobaczyć jego zdjęcie, które właśnie udostępnia.