reklama
Zmiana nawyków, rozwój technologii i internetu sprawiły, że obecnie z mediów społecznościowych korzystają reprezentanci wszystkich pokoleń. Dlatego podczas planowania strategii trzeba wziąć pod lupę każdą z grup, aby dotrzeć do pożądanych odbiorców. Problemem jest jednak fakt, że każde z nich ma swoją specyfikę, komunikuje się w nieco inny sposób, a konstruowanie treści, które do nich trafią wymaga znajomości ich charakterystyki oraz potrzeb. Zaprezentowana na Social Media Today infografika prezentuje zbiór wyników najnowszych badań na temat nawyków konsumenckich i obecności poszczególnych generacji w social media zamieszkujących Stany Zjednoczone. Czego można dowiedzieć się o różnych grupach odbiorców i tym, jak prowadzić z nimi komunikację?
Marketing generacyjny
W Stanach Zjednoczonych wyróżnia się aktualnie sześć generacji. Najstarsza z nich, Generacja GI to urodzeni w latach 1901-1926. Są to osoby o konserwatywnym sposobie myślenia z niewielką wiedzę na temat mediów cyfrowych, a więc marketingu generacyjnego. Trudno więc w planowaniu działań w social media brać pod uwagę ową grupę, która ze względu na swoją wiekowość nie korzysta w takim stopniu z nowych rozwiązań technologicznych i portali społecznościowych. Druga z grup to Dojrzali, czyli urodzeni w latach 1927-1945. Podobnie jak poprzednia grupa, charakteryzują się konserwatywnym sposobem myślenia, jednak już w mniejszym stopniu. Doceniają czytanie gazet papierowych i z perspektywy marketingu generacyjnego także mają niewielkie znaczenie. Pole do popisu w dotarciu do tych grup mają osoby zajmujące się bardziej tradycyjnymi formami reklamowymi.
Kolejne cztery grupy mają zaś duże znaczenie dla działających w mediach społecznościowych. Baby Boomersi to osoby urodzone w latach 1946-1964. To grupa, która w powolny sposób oswaja się ze stosowaniem nowych technologii, ale wciąż nie wysyła np. wiadomości głosowych. Są oni średnio otwarci na różne taktyki marketingu bezpośredniego. Młodsi od nich, czyli Generacja X urodzona w latach 1965-1980, są często traktowani jako pomost pomiędzy Baby Boomersami i Millenialsami. Byli oni obserwatorami tego, jak zamieniano radio na telewizję. Już ponad 80 procent tej grupy zamieszkującej USA korzysta z Facebooka, Twittera oraz MySpace’a. Nie są oni zupełnie przyzwyczajenie do marketingu internetowego, ale pokazują swoje pozytywne podejście do tego zagadnienia.
Przedostatnia z grup, Generacja Y, inaczej zwana Millenialsami, to osoby, które przyszły na świat w latach 1981-1999. To o nich mówi się najwięcej w mediach społecznościowych oraz popkulturze. Stopniowo ich liczba w miejscach pracy staje się większa niż w przypadku Baby Boomersów i uważa się, że to oni stają się największą grupą przedsiębiorców. Ich siła nabywcza jest bardzo duża, dlatego też odgrywają tak istotną rolę z perspektywy marketingu, nierzadko stając się głównym targetem marek. Najmłodsze z pokoleń, czyli tzw. Zetki, to urodzeni po roku 2000, czyli obecni nastolatkowie oraz dzieci. Marketerzy coraz chętnie kierują w ich stronę swoje działania. Przewiduje się jednak, że będzie to najbardziej zróżnicowane pokolenie z coraz wyższym poziomem wiedzy technologicznej. Jak wygląda użytkowanie mediów społecznościowych w przypadku każdej z ttych grup?
Wykorzystanie social media
Z dalszych badań wynika, że już 86 procent użytkowników w wieku 18-29 lat korzysta z portali społecznościowych. W przypadku grupy 30-49 lat jest to 80 procent, a u osób pomiędzy 50-64 rokiem życia 64 procent. Wśród osób powyżej 65 roku życia blisko co trzeci z nich to posiadacz konta w social media.
Najbardziej zróżnicowanym generacyjnie portalem jest Facebooka. Początkowo dostępny tylko dla grupy studentów, obecnie jest na tyle popularny, że są na nim obecne zarówno wnuki, jak i dziadkowie. Więcej niż co trzeci senior powyżej 60 roku życia posiada konto na Facebooku, a u najmłodszej grupy jest to już 88 procent wszystkich osób. Ciekawe rozróżnienie widoczne jest natomiast w przypadku Instagrama i Twittera. Ten pierwszy znacznie bardziej użytkowany jest przez osoby z przedziału 18-29 lat. Już blisko połowa mniej osób w wieku 30-49 jest interesowana serwisem, a u osób powyżej 60 roku życia jest to zaledwie 5 procent. W przypadku Twittera różnica pomiędzy użytkownikami nie jest tak spektakularna i w podobnym stopniu używają go osoby w wieku 50-59 lat oraz 30-49 lat. Wśród Millenialów jest to 36 procent, a więc dokładnie tyle, ile w przypadku Facebooka u najstarszej grupy wiekowej.
O czym czytają w sieci poszczególne grupy?
Każda z grup z nieco innym stopniem dokładności zapoznaje się z informacjami i na innym poziomie wykazuje zainteresowanie najnowszymi wiadomościami. Im młodsza grupa, tym chęć pozyskiwania wiedzy o tym, co aktualnie się dzieje jest mniejsza. Wśród osób powyżej 6o. roku życia jest to 89 procent, u grupy 50-59 – 77 procent, u mających 30-49 lat – 75 procent, natomiast u pokolenia Y jest to 59 procent.
W perspektywie wszystkich generacji tematem, o którym czytają najczęściej jest pogoda i ruch drogowy. Prawie wszystkie grupy interesują się środowiskiem, przestępczością, zdrowiem, biznesem oraz informacjami lokalnymi. Ponadto u osób starszych topowymi tematami są jeszcze polityka narodowa oraz edukacja. U grupa 40-59 lat pojawia się także zainteresowanie biznesem, a u mający 30-49 lat zagadnieniami międzynarodowymi i technologią. Millenialsi są zaś zainteresowani tematami społecznymi.
Jaki content dla jakiej grupy?
Ze względu na różne przyzwyczajenie oraz odmienny stopień przystosowania do nowych technologii poszczególne pokolenia efektywnie konsumują informacje zaprezentowane w danych formatach. Najstarsi preferują treści multimedialne i online. Generacja X treści online odnoszące się do rozrywki i lifestyle’u. Millenialsi zorientowany na nich content online, a Zetki preferują oglądanie treści wideo.
Wykazują oni także aktywność w social media o różnych porach – Baby Boomersi robią to od 17 do wieczora. Igreki mniej więcej od 20 do północy. Millenialsi i Zetki robią to znacznie dłużej – od godzin popołudniowych po nocne.
Jak do nich dotrzeć?
Do Baby Boomersów możemy dotrzeć za pomocą targetowanych reklam na Facebooku, gdyż jak wskazywaliśmy wcześniej, korzystają z niego licznie. Zainteresujemy ich za pomocą wartościowym artykułów na blogach, publikując recenzje, e-booki i komentarze. Niezbędny jest wysokiej jakości content, który zechcą przeczytać. Zainteresują się także wideo zawierającym szczegółowe informacje i utrzymanym w stosunkowo powolnym tempie. Używają także e-maili, a więc taki sposób przekazania im treści także się sprawdzi. Ze względu na dawne czasy i sposób wychowania starają się oni także być oszczędni, a więc przemówią do nich kupony zniżkowe oraz wszelkie rabaty, które sprawią, że pojawi się szansa na oszczędność.
W przypadku Generacji X Facebook także jest niezwykle efektywnym kanałem komunikacji. Z badań wynika, że już 78,8 procent osób z tej grupy wiekowej pobiera i ogląda wideo w sieci, a więc konstruowanie komunikatów skierowanych do nich w taki sposób może przynieść zamierzone efekty. Preferowaną formą komunikacji jest także e-mail, z którego na szeroką skalę korzystają. Znajdziemy ich także na Twitterze, gdzie aktywnie działa 8,5 miliona użytkowników w tym przedziale wiekowym. ROI zapewnią także wartościowe treści na blogach, które chętnie czytają.
Millenialsi są bardzo aktywnym pokoleniem w mediach społecznościowych, dlatego znajdziemy ich nie tylko na Facebooku, ale i wszelkich popularnych aktualnie serwisach oraz aplikacjach. Zainteresuje ich także UGC, czyli wszelkie blogi, chaty, tweety i zdjęcia to sposób na przyciągnięcie ich uwagi. Użycie smartfonów przez ową grupę jest bardzo duże, dlatego mobile marketing odgrywa istotną rolę. Podobnie jak wszelkie formaty wideo oraz trend real-time wideo, który oznacza, że aplikacje takie jak Snapchat to miejsca, w których warto być.
Dla Zetek media społecznościowe są naturalnym środowiskiem komunikacji, a platformy takie jak Facebook, Snapchat, Twitter czy inne powiązane aplikacje powinny być głównym kanałem, na którym prowadzone są działania skierowane do nich. Krótkie formaty wideo i GIFY-y to interesujące sposoby na przekazanie im informacji. Przepadają oni także za quizami i ankietami, a więc takie formy aktywizacji ich w sieci mogą przynieść obustronne korzyści. To, co bawi i pokolenie Z to memy. Marki mogą więc w ten sposób zdobyć ich serca, a wszelkie graficzne formy komunikacji, które w naturalny sposób przyciągają ich uwagę są efektywną formą przekazu.