Od czasu uruchomienia Plusa sporo już napisano o rosnącej rywalizacji Google z Facebookiem. Trzeba wszakże pamiętać, że występuje ona głównie w obszaze social mediów. Na rynku wyszukiwarek czy przeglądarek Google jest w czubie, a Facebooka… nie ma. Efektem tego jest wielka różnica w dochodach osiąganych przez obydwie spółki. Zniwelowanie jej na ten moment wydaje się niemożliwe, co nie oznacza że Facebook nie próbuje dywersyfikować źródeł swojego dochodu.

Wprowadzenie nowej usługi ogłoszono na oficjalnym blogu YouTube’a. Dostępna będzie dla tych, którzy są partnerami serwisu. Co więc będą mogli sprzedawać artyści za pośrednictwem Merch Store?

• Muzyka – dzięki współpracy z iTunes i Amazon, artyści będą mogli udostępniać swoje utwory do ściągnięcia za określoną opłatę
• Oficjalny merchandise – od koszulek, plakatów po nieco bardziej wysublimowane produkty (jak np. mydło). Gadżety sygnowane nazwiskiem muzyka czy logo zespołu zawsze cieszą się sporą popularnością wśród fanów, a teraz dzięki współpracy z firmą Topspin, zakupu będzie można dokonać również na YouTube
• Bilety na koncerty – współpraca z Topspin i Songkick umożliwi kupno wejściówek na występy danego artysty bezpośrednio na YouTube

Portal planuje wprowadzić usługę do użytku w ciągu najbliższych tygodni. Będzie ona dostępna na kanałach partnerów serwisu. Wizualnie platforma ma wyglądać tak jak na obrazku załączonym poniżej:

fot.: YouTube-global.blogspot.com

To jednak nie wszystkie zmiany. YouTube wyciąga również rękę do niezależnych wytwórni płytowych. Łatwiejsze dla nich ma być uzyskanie statusu partnera serwisu, co jednocześnie pozwoli im czerpać zyski, nawet gdy dany klip został umieszczony przez innego użytkownika. Formularz, który należy wypełnić chcąc uzyskać taki status znajduje się pod tym adresem.

Korzyści płynące z tych zmian zarówno dla muzyków jak i wytwórni są niewątpliwe. Dość powiedzieć, że każdego miesiące serwis jest odwiedzany, jak czytamy na blogu, ponad 800 milionów internautów.