źródło: shutterstock.com

Social media mogą mieć zły wpływ na zdrowie psychiczne użytkowników. Ludzie tracą wiarę w siebie i przestają czuć się atrakcyjni, a co za tym idzie popadają w zły nastrój, a nawet choroby psychiczne.

Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Pinterest, który z okazji Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego obchodzonego 10 października, przygotował specjalną aktualizację. Jak ona wygląda?

Pinterest i dbanie o użytkowników

Już jakiś czas temu, Pinterest podjął walkę z redukcją obrazów i wyszukiwań, które mogłyby wpłynąć na zły stan zdrowia psychicznego użytkowników.

W tym celu, wprowadził narzędzie, które po otworzeniu pomaga kontrolować użytkownikowi liczbę oddechów, a także skupić się na swoich problemach i szukaniu rozwiązań. Teraz, serwis społecznościowy dodał do nich nowe grafiki, które mają jeszcze łagodniejsze kolory.

źródło: socialmediatoday.pl

To narzędzie “samopomocy”, zostało wprowadzone już w lipcu, jednak twórcy Pinteresta stwierdzili, że nie jest ono wystarczające. Dlaczego, ponieważ początkowo pomoc ta, została udzielana osobom, które w swoich wyszukiwaniach zawierali depresyjne frazy, takie jak: smutne cytaty, odprężenie się lub wyładowanie emocji.

Jak czytamy w serwisie socialmediatoday.pl, od teraz wystarczy po prostu wpisać frazę #pinterestwellbeing. Hasthag ten, przeniesie wówczas taką osobę do ćwiczeń ułatwiających relaksację, a także animacji, które pozwolą poprawić jej nastrój.

Skąd Pinterest wie, że takie działania przyniosą rezultat?

Do działań tych, serwis społecznościowy przygotowywał się wiele miesięcy. W tym celu, podjął również współpracę ze Światową Organizacją Zdrowia (WHO) i Amerykańską Akademią Pediatrii. Dzięki temu, została opracowana lista problemów, z którymi borykają się osoby cierpiące na choroby psychiczne, a następnie przygotowane zostały rozwiązania i przeciwdziałania ich powstawaniu.

Dodatkowo, Pinterest pracuje też nad sposobami wykrywania takich chorób za pomocą wyszukiwań, które mogą zachęcać do samookaleczeń, samobójstw czy pogłębień stanów depresyjnych. W tym celu, zostało wykorzystane uczenie maszynowe.

Istnieje także możliwość zgłaszania takich obrazów i tablic przez wszystkich użytkowników. Jak się okazuje, działania te okazały się na tyle skuteczne, że już dziś możemy mówić o 88% spadku widoczności takich tablic, pinów czy wyszukiwań. Ponadto, Pinterest usunął ponad 4600 terminów i zwrotów związanych z samookaleczeniem. Jeżeli natomiast pojawią się takie wyszukiwania, serwis społecznościowy pokaże listę kontaktów do płatnych i bezpłatnych specjalistów oraz wyjaśnienie z jakich przyczyn zdecydował się zaproponować wizytę u lekarza psychiatry w realnym życiu.

Pinterest bardzo wierzy w swoje działania i tym samym zyskuje wsparcie dwóch największych organizacji troszczących się o zdrowie człowieka. Czy rzeczywiście ich efekt będzie taki, jak zakłada Pinterest? A może dzięki podjęciu takiej decyzji, serwis społecznościowy po prostu straci grono swoich użytkowników? Co Wy myślicie na ten temat?