reklama
Do niedawna było tak, że social media co prawda zbierały nasze dane, ale przynajmniej nie kazały nam jeszcze dodatkowo za nic płacić. Piszemy było, bo prawdopodobnie w najbliższej przyszłości ulegnie to zmianie. Instagram bowiem zaczyna powoli wprowadzać zmiany w dostępie do treści. To z kolei może wiązać się z dodatkowymi opłatami ze strony użytkownika. Na czym dokładnie miałaby polegać taka zmiana?
Opłata za treści na Instagramie
Na Twitterze kilka miesięcy temu pojawiła się seria postów, które wprowadziły niemałe zamieszanie wśród osób zajmujących się na co dzień mediami społecznościowymi.
#Instagram continues to work on the Fan Clubs feature 👀
Here’s the Membership Settings section. pic.twitter.com/7vQWgCPXeT
— Alessandro Paluzzi (@alex193a) September 3, 2021
Nikt jednak nie brał ich na poważnie, aż do teraz. Jak się bowiem okazuje, w App Store pojawiła się informacja dotycząca możliwości dokonania subskrypcji na Instagramie.
Jak widzimy na powyższym zrzucie ekranu, koszt za Instagram Badge będzie wynosił od 4,99-23,99 złotych. Instagram Subscription zaś to koszt 4,99 złotych miesięcznie. Co kryje się pod tymi tajemniczymi nazwami? Na ten moment niestety nie jest znane oficjalne stanowisko giganta mediów społecznościowych. Natomiast, jak można się domyślać po samych nazwach, kwoty te będą rodzajem wsparcia dla twórców. Prawdopodobnie więc, analogicznie do opcji wprowadzonej niegdyś, np. przez serwis YouTube, użytkownicy będą mogli nabyć odpowiednie odznaki lub zapisać się do bazy subskrypcyjnej twórców. Dzięki temu twórcy dostaną nową możliwość zarabiania pieniędzy, np. poprzez tworzenie unikatowych treści, jedynie dla osób wspierających.
Wady i zalety subskrypcji
Czy będziemy musieli w związku z tym płacić za samą aplikację? A może zostaniemy zmuszeni do płacenia za wszystkie treści? Uspakajamy – medium nie wpadło jeszcze na taki pomysł. W tej chwili, będzie to podobne do innych serwisów. Osoby posiadające swoje konta na Instagramie, dalej będą mogły z nich korzystać bez żadnych opłat. Natomiast jeżeli ktoś zechce wesprzeć swoich ulubionych twórców lub obejrzeć ich specjalne materiały – zostanie poproszony o wniesienie dodatkowej opłaty. I z jednej strony, opcja ta powinna cieszyć osoby tworzące w internecie. Z drugiej, ostatnia awaria Facebooka pokazała, że nie należy uzależniać swojej działalności, bądź co bądź biznesowej, od jednej aplikacji lub rodziny aplikacji (Meta). A gdy tylko opcja ta zostanie wprowadzona, właśnie tak może się stać w wielu przypadkach.