reklama
Zainteresowanie NFT spadło, kryptowaluty tracą na wartości. Natomiast Meta, zupełnie jakby nic się do tej pory w tych tematach nie wydarzyło, dodaje nowe opcje NFT oraz płatności cyfrowych. Celem jest położenie jeszcze większego nacisku na Metaverse. Czego zatem możemy się spodziewać w najbliższym czasie?
Nowe opcje płatności
Kilka dni temu Mark Zuckerberg ogłosił kilka zmian w zakresie płatności. Przede wszystkim, zmieniła się nazwa Facebook Pay. Od teraz, zgodnie ze spójnością nazewnictwa i dążeniem do Metaverse, będą się one nazywały Meta Pay. Co więcej, właściciel giganta przyznał, że obecnie firma pracuje także nad nowym portfelem dla Metaverse. Ma on zapewnić większe bezpieczeństwo w obrębie zarządzania tożsamością cyfrową, jak również zakupami.
Oprócz tego, jak czytamy w poście Zuckerberga, pojawią się także wszelkiego rodzaju nowe, cyfrowe przedmioty, które będziemy mogli zakupić. Wśród nich znajdą się dzieła sztuki, filmy, muzyka czy wirtualne doświadczenia. Rzeczy te będą do wykorzystania także w innych usługach cyfrowych. Oznacza to, że nasz awatar na Facebooku również będzie mógł mieć ubranie, jakie zakupiliśmy dla postaci w grze. W ramach zakupu dostaniemy również dowód własności. Wszystko to ma zapewnić lepsze odczucia podczas uczestniczenia w świecie wirtualnym.
Kiedy możemy się tego spodziewać?
Na ten moment nie wiemy jak długo potrwają prace zarówno nad portfelem, integracją dóbr cyfrowych, jak i zakupu NFT. Jest to jednak drobna wskazówka dotycząca tego, w jakim kierunku zmierza Meta. Tylko czy przy obecnym spadku wartości walut cyfrowych, takie podejście jest rozsądne? Na ten moment wydaje się, że nie do końca. Czy znajdą się chętni na to, aby takie rozwiązania przetestować? Zapewne tak. Wszystko jednak zależy od tego, jak wiele takich osób będzie i czy projekt, na którym obecnie najbardziej skupia się Meta okaże się rentowny.