reklama
Nie jest tajemnicą to, że społeczność Facebooka należy do tych starzejących. Chcąc jak najbardziej zaskoczyć swoich użytkowników, gigant wpadł na rozwiązanie, które może być ciekawe, zwłaszcza dla młodszych osób. Pozwoli on bowiem na posiadanie kilku profili połączonych z głównym kontem. Jaki ma to sens?
Inne treści dla każdego
Do tej pory, gdy chcieliśmy publikować treści dla rodziców i starszych znajomych, umieszczaliśmy posty na Facebooku. Dla naszych znajomych zaś udostępnialiśmy treści na Instagramie, TikToku czy Snapchacie, a pracodawcom i współpracownikom przedstawialiśmy swój punkt widzenia na LinkedIn. Taki stan rzeczy jednak nie był zadowalający dla Meta. Firmę niepokoi również wiek osób znajdujących się na Facebooku. Do serwisu zaczęły dołączać coraz starsze osoby. W związku z czym, dla tych młodszych okazał się on mniej atrakcyjny i najzwyczajniej w świecie, ograniczający. Dlatego Meta postanowiła coś z tym zrobić i wymyśliła posiadanie różnych profili połączonych z kontem głównym.
Na czym rozwiązanie to miałoby polegać? Otóż każdy użytkownik będzie mógł utworzyć 5 oddzielnych profili połączonych z kontem głównym. Co nie mniej istotne, żaden z dodatkowych profili nie musi być bezpośrednio powiązany z imieniem i nazwiskiem danej osoby. Jaki jest cel? Umożliwienie użytkownikom swobodnej publikacji tych treści, które chcą. Dzięki posiadaniu różnych odnóg własnego konta, będą mogli oni dokonać podziału na profile dla rodziny, pracodawców i współpracowników, bliższych i dalszych znajomych itd.
Czy to ma sens?
I tak, i nie. Taki podział profilu może bowiem przypominać grupy, które na ten moment są najmocniejszym elementem Facebooka i główną zachętą dla użytkowników. To właśnie grupy zapewniają im wolność wypowiedzi, jak i poczucie bezpieczeństwa. Czy podobnie będzie w przypadku profili? Prawdę mówiąc nie do końca mnie to przekonuje. Dużo bardziej zaś przekonywujące jest to, że takie rozwiązanie może wykorzystać Meta do rozwoju metaverse. Istnieją również doniesienia, w których mówi się o tym, że gigant szykuje możliwości zmiennych awatarów do różnych profili czy rozwój przestrzeni cyfrowej ze względu na grupy, do których przynależą.
Tylko czy to przyciągnie młodych ludzi? Meta jest przekonana, że tak. Natomiast eksperci są już nastawieni dosyć sceptycznie. Jednak jak wiemy, użytkownicy potrafią zaskoczyć, czego dowodem jest druga młodość Snapchata. Może i Facebook dostanie kolejną szansę?