reklama
Wszystko, co obecnie dzieje się w social mediach, niestety nie działa zbyt dobrze na ich postrzeganie przez młodych ludzi. Dlatego coraz więcej osób z Pokolenia Z ogranicza lub w ogóle rezygnuje z korzystania z mediów społecznościowych. Co jest tego przyczyną?
Media społecznościowe już nie tak interesujące?
Badania przeprowadzone przez Pew Research Center pokazują, że coraz mniej młodych ludzi interesuje się i korzysta z mediów społecznościowych. W raporcie czytamy, że użytkownicy w wieku 18-25 lat są jedyną grupą wiekową, w której utrzymuje się trend spadkowy. Wśród tych aplikacji nie znajduje się jednak TikTok. Medium odbierane jest jako centrum rozrywki, jak i wiedzy na temat mody, urody, zdrowia, stylu życia itd. Oznacza to, że w najbliższych latach może zmienić się sposób konsumpcji internetu przez najmłodszych. Powodem mogą być zmiany, jak również powtarzalność sposobu prezentacji treści. W dodatku wciąż zalewające tablice użytkowników clickbaity fake newsy czy chociażby hejterskie podejście innych użytkowników. Nie pomagają również ciągłe afery firmy Meta czy chociażby sytuacja Twittera. Pokolenie Z jest bowiem niezwykle wyczulone na kłamstwa.
Z jakich aplikacji zatem korzysta Pokolenie Z?
Aplikacje social media być może nie są na pierwszym miejscu pod względem użyteczności, biorąc pod uwagę młodsze pokolenie, jednak do tego grona dołączyły również te, które Pokolenie Z znało od zawsze. Ich miejsce zajęły mniejsze aplikacje, bardziej użyteczne. A każda z nich pełni zupełnie inną funkcję. Na popularności w ostatnich latach zyskały takie platformy jak: Twitch czy Paparazzi. Ponadto, Pokolenie Z coraz częściej odrzuca te media społecznościowe, w których nie są jasno wyznaczone granice naszej prywatności, lub wręcz nie zostały one postawione wcale.
Na uwagę zasługuje tu również fakt, że coraz więcej firm technologicznych nie chce utożsamiać się z mianem social mediów. Pinterest bardzo zwraca uwagę na to, aby użytkownicy traktowali go jako platformę do zdobycia inspiracji, TikTok zaś to platforma rozrywkowa, niekiedy zastępująca TV. Sama Meta również zmieniła nazwę, aby profil jej działania był skupiony bardziej na metaversum, niż sieci społecznościowej. Natomiast Pokolenie Z wydaje się czujne i nie chce dać się oszukać. Nie tylko w tym obszarze młodsze pokolenia zdają się zmieniać postrzeganie. Ciekawe jest także to, w jaki sposób szukają oni informacji na temat, np. nowych knajp, kosmetyków czy ich skuteczności. Gdy są zainteresowani wiadomościami tego typu, szukają odpowiedzi na swoje pytania na Instagramie u ulubionych influencerów lub na TikToku.
Niedługo więc obecność w internecie, jak i sam internet może wyglądać zupełnie inaczej, niż ma to miejsce obecnie. I to wszystko za pomocą Pokolenia Z, jak i błędnych decyzji podejmowanych przez gigantów.