Najnowszy raport jest dziełem grupy roboczej Brand Advertising Online działającej w ramach IAB. Jaka idea przyświeca tworzeniu rankingów? – Tworzenie ich ma za zadanie promowanie przykładów wzorowo przeprowadzonych kampanii marketingowych w Sieci. Dzięki temu marketerzy odpowiadający za wizerunek poszczególnych marek, mogą brać przykład z najlepszych – przekonuje Patrycja Sass-Staniszewska, dyrektor biura IAB Polska, koordynująca prace grup roboczych IAB.

Krzysztof Beniowski, szef grupy roboczej BAO, docenia poczynania marek w Internecie – Niestandardowe rozwiązania pozwalają na komunikację z konsumentami na niespotykane w innych mediach sposoby. Umożliwiają doświadczanie produktów poprzez zaangażowanie, przyciągają uwagę zaskakującymi rozwiązaniami i dają miejsce na natychmiastową reakcję. Z drugiej strony są często użyteczne dla internautów, przez co są bardzo pozytywnie odbierane. To wszystko powoduje, że projekty tego rodzaju cieszą się niezwykłą popularnością, a to w efekcie przekłada się na ich skuteczność, potwierdzoną niezależnymi badaniami postaw konsumenckich.

Wśród wyróżnionych kampanii znajdujemy sporo gigantów w poszczególnych branżach, żeby tylko wymienić ING Bank Śląski, Lipton, Pepsi, Nescafe czy Knorr. Nieprzypadkowo wymieniamy aż 4 marki z branży FMCG, bowiem to właśnie one zdominowały ranking. Doceniono również branżę motoryzacyjną (Ford, Mercedes, Volvo) i telekomunikacyjną (Netia, Heyah, Play).

Jakie wnioski płyną z raportu? Oddajmy głos kolejnemu członkowi grupy roboczej przygotowującej zestawienie, Bartłomiejowi Buczkowskiemu z WP.pl – Na podstawie kampanii przeprowadzonych w 2011 roku można zauważyć, że coraz większa liczba marketerów sięga po rozwiązania, jakie oferuje Rich Media, a także po portale społecznościowe, na które coraz częściej przekierowuje się część ruchu z kampanii reklamowej. Interaktywne filmy, gry zaszyte w kreacjach, multimedialne prezentacje produktów to narzędzia, które coraz częściej spotykamy w komunikacji marketingowej.

Zbiór case studies IAB znaleźć można tutaj.