Anatomia blogera: ambasador marki czy roszczeniowy celebryta
Z jednej strony leniwe agencje PR, które nie proponują kreatywnych rozwiązań, z drugiej roszczeniowi blogerzy bezlitośnie piętnujący potknięcia firm. Z niektórych dyskusji na temat marketingu w blogosferze może wyłonić się taki właśnie obraz tego biznesowego tandemu. Czy jest prawdziwy? Sprawdźmy.