Czy któraś ze zmian Facebooka, które zostały wprowadzone w ostatnich miesiącach, miała dla Ciebie jakieś szczególne znaczenie, jako administratora takiego dużego fan page’a?

Z pewnością wiele zmieniło wprowadzenie filtrowania treści, które się pojawiają na tablicach fanów. Jak wiadomo, trudniej przebić się ze swoim wpisem do użytkownika, który w ogóle nie angażuje się w dialog.

Z drugiej strony pomocny jest efekt skali – gdy wpis po kilku minutach polubiło sto czy dwieście osób (rekordem Kocham Spać jest 1000 “lajków” w 12 minut), możemy być spokojni, że trafi on do szerokiego grona fanów. Z zainteresowaniem obserwuję też szybko rozwijający się polski rynek aplikacji facebookowych, które stają się coraz ciekawsze i oferują coraz szerszy wachlarz możliwości. Uchylając rąbka tajemnicy – również na Kocham Spać już niedługo pojawi się szereg atrakcji dla fanów.

Poza tym większość zmian wprowadzanych na Facebooku dotyczy zasad publikacji reklam i aplikacji oraz przeprowadzania konkursów, co nie wpływa znacząco na funkcjonowanie niezwiązanych z konkretnym produktem lub marką fan page’a.

Masz jakieś inne fan page o potencjale porównywalnym do “Kocham Spać”?

Jestem właścicielem wielu fan page’y, jednak gdyby zrobić ich ranking – biorąc pod uwagę liczbę fanów – Kocham Spać ma wyraźną przewagę.

Na koniec prosiłbym Cię o radę dla wszystkich facebookowiczów, marzących o zbudowaniu popularnego fan page’a. Jak się do tego zabrać i jak skutecznie gromadzić społeczność wokół siebie?

Po pierwsze – jeśli chcesz robić to porządnie, a fan page ma być niekomercyjny – zaakceptuj fakt, że podejmujesz się w dużej mierze niezarobkowej pracy. Fani będą codziennie oczekiwać ciekawych, zaskakujących lub śmiesznych treści. Pamiętam sytuacje sprzed roku, gdy posiadając kilka tysięcy fanów, codziennie kilkoro z nich potrafiło się upomnieć wieczorem, że nie życzyłem im dobrej nocy.

Po drugie – patrząc na niesamowity wysyp nowych fan page’y – odnoszę też wrażenie, że ich twórcy kierują się prostą zasadą – to co podoba się mnie, spodoba się innym. To podstawowy błąd, popełniany zresztą również przez dużą część branży reklamowej.

Należy też pamiętać, że większość najszybciej powiększających się (we wczesnej fazie istnienia) fan page’y dotyczy jednego memu, tekstu lub zdarzenia. Niestety np. memy mają to do siebie, że stosunkowo szybko się dewaluują i powszednieją stając się “sucharami”. Zbudowana wokół nich społeczność nie będzie stale rosnąć. Nie ma także co liczyć na jej większą aktywność. Kto z nas do dzisiaj mówi o Maćku z Klanu lub Jozinie z Bazin? A przecież nie tak dawno wszyscy wysyłaliśmy sobie linki do filmów będącymi kolejnymi mutacjami tych memów.

Każda treść, produkt i usługa ma swoją krzywą ekscytacji i warto inwestować swój czas w treści, które na dłużej utrzymają się powierzchni tego wielkiego oceanu memetycznego, wywołując coraz to większe fale docierające w odległe zakątki i mieszające się z innymi falami.

Pages: 1 2 3