Aplikacja nosi nazwę „New Year’s Midnight Message Delivery”. O jej uruchomieniu Facebook poinformował za pośrednictwem działającej od sierpnia platformy Stories. W założeniu miała być ona źródłem wiadomości dotyczących ciekawego wykorzystania Facebooka, ale z czasem zaczęła być używana również do publikowania informacji o nowych funkcjach dostępnych w serwisie, tak jak to miało miejsce w przypadku aplikacji „Year in Review”.

Na pierwszy rzut oka wszystko było dobrze pomyślane – kilka kliknięć w myszkę i klawiaturę, by mieć pewność, że nasi znajomi otrzymają noworoczne życzenia o północy. Wzięto również pod uwagę różnice czasowe, dlatego moment dostarczenia wiadomości dostosowano do miejsca zamieszkania adresatów wiadomości.

W menu aplikacji wystarczy wybrać znajomych, którym chcemy wysłać życzenia (można ich było wybrać z listy sugerowanych znajomych, ta jednak była generowana w sposób całkowicie losowy), a następnie wpisać tekst, który zostanie im wysłany w prywatnej wiadomości. Istnieje również możliwość dołączenia zdjęcia.

fot. Facebook

Niestety aplikacja nie gwarantuje prywatności dla naszych życzeń

Niestety dość szybko okazało się, że nowa aplikacja ma pewną lukę, w dodatku bardzo poważną. Jak poinformował bloger Jack Jenkins, istnieje możliwość podglądania wiadomości wysyłanych przez innych użytkowników!

Każdej wysłanej wiadomości przypisywany jest indywidualny adres URL, zakończony numerem identyfikującym. To właśnie zmiana numeru ID (o chociażby jeden numer) umożliwia podglądanie noworocznych wiadomości wysłanych przez innych facebookowiczów.

fot.: Jack Jenkins

Błąd nie umożliwia wprawdzie natychmiastowej identyfikacji nadawcy wiadomości, bowiem wyświetlana jest jako chmurka obok zdjęcia profilowego osoby podglądającej, zupełnie jakby to ona wysłała wiadomość, ale w ten sposób można poznać treść wiadomości oraz jej adresatów. Co więcej, jeśli do zdjęcia dołączono zdjęcie, ono również zostanie wyświetlone podglądającemu.

fot.: Jack Jenkins

To jednak nie wszystko, bowiem, co gorsza, taką podglądaną wiadomość można najprawdopodobniej skasować!

Facebook zareagował bardzo szybko, bowiem aplikacja została wyłączona na jakiś czas. W chwili obecnej jest już aktywna, można więc chyba założyć, że wszystko jest już w porządku. Pytanie tylko czy nadal będą chętni na skorzystanie z niej. Aby to zrobić należy udać się tutaj.