reklama
Serwis SocialBakers przeprowadził krótką analizę przyzwyczajeń administratorów w kwestii publikowania filmów wideo na prowadzonych przez siebie fanpejdżach. Wyniki badania przeprowadzonego w dniach 23-27 stycznia wskazują, że zdecydowanie częściej udostępniane są linki do filmików umieszczonych na YouTube. W analizowanym okresie udostępniono ich 3 684, podczas gdy filmików umieszczonych bezpośrednio na Facebooku było 458. Można przypuszczać, że to efekt chociażby tego, że wiele marek ma własne kanały na YouTube, gdzie umieszczają każdy wyprodukowany content wideo. W takiej sytuacji łatwiej i wygodniej jest udostępnić link do filmu, co przyczynia się jednocześnie do zwiększenia ruchu na brandowym kanale.
Różnica jest znacznie mniejsza w przypadku zaangażowania generowanego przez obydwa rodzaje postów z filmami wideo. Linki generują tylko nieznacznie więcej „lajków” i udostępnień, a okazuje się również, że filmiki umieszczone bezpośrednio na Facebooku generują 2-krotnie większą liczbę komentarzy. Patrząc globalnie, kliknięcia w „lubię to” w obydwu przypadkach stanowią ok. 80% wszystkich generowanych interakcji.
Zaskoczeniem może być fakt, że wyższym współczynnikiem zaangażowania (engagement rate) cieszą się filmiki umieszczone na serwerach Facebooka. W ich przypadku wyniósł on w analizowanym okresie 0,25%, podczas gdy linki z filmikami na YouTube osiągały średnio 0,151%. Eksperci Socialbakers wskazują, że jedną z przyczyn może być fakt, iż filmiki z Facebooka można umieszczać nie tylko w postach, ale również w dziale „Filmy” na fan page’ach. Trzeba wszakże pamiętać, iż istnieje możliwość integracji fanpejdża z kanałem na YouTube i stworzenia dzięki temu osobnej zakładki „YouTube” na facebookowej stronie. Inną przyczyną takiej różnicy w zaangażowaniu może być fakt, iż filmiki umieszczone na facebookowym serwerze łatwiej ogląda się na mobilnych urządzeniach. Użytkownik może to robić bezpośrednio z poziomu News Feeda, podczas gdy w przypadku linków do YouTube wymagane jest przekierowanie na stronę serwisu.
Oczywiście obydwie opcja mają swoje plusy. W przypadku linków do YouTube generowany jest ruch na kanale, a administrator otrzymuje dokładne statystyki dotyczące ilości wyświetleń i udostępnień. Poza tym, filmiki z YouTube można umieścić w każdym miejscu w Sieci, podczas gdy filmiki z serwera Facebooka mogą być wyświetlane wyłącznie w serwisie. Z drugiej strony, Facebook stwarza możliwość oznaczania znajomych w filmikach, a także zachęcenia użytkowników wyświetlających filmik do polubienia fan page.