reklama
Discover – to nowa funkcja, która stawia Snapchata na nieznanym dotychczas gruncie. Wchodząc na terytorium zarezerwowane wcześniej głównie dla wydawców, internetowej telewizji, ale po trosze także Facebooka czy Twittera, medium staje się przekaźnikiem już nie tylko prywatnych informacji, zdjęć i filmów. Na czym będzie polegało “odkrywanie” według Snapchata?
Pomysł, tak jak cała aplikacja, jest niezwykle prosty. W ręce użytkowników oddana zostaje platforma, obejmująca (na chwilę obecną) jedenaście podmiotów, będących partnerami Snapchata. Wśród nich znajdują się tacy medialni potentaci jak CNN, National Geographic, Yahoo News, Comedy Central czy ESPN. Według założeń, każdy z partnerów, codziennie będzie przekazywał użytkownikom porcję informacji, dostosowanych do typowego sposobu komunikacji w aplikacji – poprzez krótkie filmy, artykuły, zdjęcia czy teledyski.
Zestaw newsów będzie dostępny przez 24 godziny, a następnie zamieniany na kolejną dawkę wiadomości. Tutaj, inaczej niż na Facebooku, to nie użytkownik dobiera treści, które go interesują, ale partnerzy decydują co zobaczą wszyscy użytkownicy. Daje to ogromne możliwości wydawcom na zyskanie spektakularnego zasięgu dla ich komunikatów. W ten sposób Snapchat staje się niezwykle konkurencyjną platformą dla Facebooka, w którym rządzi Edge Rank, a o duże zasięgi coraz trudniej.
Kolejnym elementem, dostosowanym do specyfiki Snapchata, będzie sposób wyświetlania treści. Dla każdego kto zdecyduje się kliknąć w ikonkę partnera wyświetlana treść będzie z początku niespodzianką. Nie będzie można „wejść” w interesujący link, rozwinąć konkretnego tematu, a inny pominąć, nie będzie żadnej zapowiedzi treści, która się ukaże. Wybrać będzie można jedynie dostawcę treści, a przez to także grupę tematyczną informacji, ale potem odbiór przygotowanych komunikatów, będzie odbywać się niczym w tradycyjnej telewizji. To kolejny ukłon w stronę nadawców, którzy w ten sposób będą prezentować treści, mogące w innym interaktywnym, medium być słabo klikalne.
Dostęp do Discover również nie będzie trudny. Aby z niego skorzystać wystarczy jedynym ruchem palca, przejść ze Stories (Historii), służących niejako strona główna, na ekran platformy, na którym znajdować się będą duże ikony partnerów. Po naciśnięciu każdej z nich będzie ukazywać się przygotowany specjalnie na potrzeby Snapchata komunikat.
Wśród wszystkich informacji przewijać się będą także treści reklamowe. Reklamy na Snapchacie pojawiły się w formie testowej pod koniec zeszłego roku, tylko wśród użytkowników ze Stanów Zjednoczonych. Choć ich sposób wyświetlania był dość subtelny spotkał się z dość sceptyczną reakcją fanów aplikacji. Tym razem, jak zapowiadają twórcy, reklamy mają być częścią składową dobrej jakościowo kreacji i przydatnych treści. Po prezentacji, cały pomysł spotkał się z życzliwym przyjęciem, a na blogu Snapchata posypały się polubienia. Jeśli ten niezwykle nowatorski plan się przyjmie, może to otworzyć nowy rozdział w życiu aplikacji, która z prostego komunikatora stanie się poważnym graczem rynku medialnego.
- Andrzej Makus
- Alicja