reklama
Na początku był tekst. W czasach gdy Facebook był mało znaną platformą komunikacji dla studentów taka forma komunikacji w zupełności wystarczała. Jakiś czas temu rozpoczęła się era treści wideo i zdjęć. Prawdziwy zalew tego typu przekazów widzimy na co dzień. Nie tylko grupa znajomych przesyła sobie zdjęcia czy filmy z ostatniego wypadu w góry, ale taką postać przybierają reklamy i kampanie marketingowe. No dobrze, ale co można innego wymyślić jeżeli chodzi o komunikację?
Tekst, zdjęcia, wideo i…
Podczas ostatniej konferencji w San Francisco, Mark Zuckerberg przedstawił swoje przewidywania dotyczące ewolucji sposobu komunikowania się poprzez swój portal społecznościowy. Za pięć lat, główną formą komunikatów ma być wideo, które już teraz w bardzo szybkim tempie zyskuje na popularności. Ale następnym krokiem ma być przeniesienie się do… wirtualnej rzeczywistości! Co prawda od razu możemy wskazać na korelację tych przepowiedni z intensywnymi pracami nad najbardziej futurystycznym projektem Facebooka Oculus VR, jednak logika podpowiadałaby takie rozwiązanie. Jak na razie mało kto potrafi wyobrazić sobie przebieg i sposób takiej komunikacji, jednak jeszcze 10 lat temu nikt nie wyobrażał sobie czegoś takiego jak Facebook. Choć jeśli spojrzymy na niedawną zapowiedź dziecka Microsoftu: HoloLens możemy mieć z grubsza pojęcie o co może chodzić. W dodatku Mark zapowiedział, że już niedługo na naszych tablicach zobaczymy sferycznego typu treści wideo, co może zwiastować słuszność przepowiedni na przyszłość.
Wachlarz rozwiązań
Nacisk na coraz to nowe sposoby komunikacji i narzędzia służące do niej, możemy zaobserwować patrząc na portfel startupów i projektów, które pod swoimi skrzydłami ma Facebook. Messenger, WhatsApp czy Instagram, to tylko niektóre z narzędzi umożliwiających komunikację w różnej odsłonie (przez Messengera już możemy zamówić niektóre rzeczy w sklepie lub pizzerii). W połączeniu z dopracowanym Oculusem i nowymi narzędziami, które z pewnością się pojawią, nasze komunikowanie będziemy mogli odbywać różnymi sposobami, których teraz możemy sobie nawet nie wyobrażać.
A na razie piszemy wiadomości, wysyłamy zdjęcia, GIF-y i kręcimy filmiki. Gdyby jeszcze wszystkie były wartościowe…