reklama
Ogromny potencjał i spory problem do rozwiązania
Oczywistym jest, że wartość Instagrama z dnia na dzień wzrasta, podobnie jak jego wpływ i pozycja na tle innych platform społecznościowych. Potencjał w Instagramie dostrzegło już mnóstwo firm, a zaangażowanie użytkowników jest tam dużo większe niż na Facebooku, Twitterze czy Snapchatcie. Jedynym problemem, który odbijał się zarówno na samych użytkownikach jak i właścicielach marek był brak możliwości powiązania zachowań użytkowników z monetyzacją instagramowego profilu. Do teraz.
No more shopping drama
Aby rozwiązać ten problem Instagrama, który do tej pory niby zwiększał obroty marek, ale tak naprawdę nie skracał użytkownikom ścieżki kupna, trójka pasjonatów branży e-commerce oraz social media, mająca doświadczenie zawodowe w tej branży, postanowiła stworzyć usługę LikeAndBuy.It.
LikeAndBuy.It to narzędzie, będące ścieżką prowadzącą użytkowników bezpośrednio do produktu, który chcą kupić. Cały myk polega na dodaniu do profilu na Instagramie spersonalizowanego linka zakupu. Klientowi, który kliknie w link, zostanie wyświetlone zestawienie wszystkich zakupowych zdjęć, a następnie zostanie przekierowany bezpośrednio do sklepu na stronę produktu, w efekcie czego zakupu można dokonać poprzez jedno kliknięcie.
Inteligentny newsletter
Mail-to-Buy to funkcja, zapobiegająca tak często pojawiających się pytań „gdzie mogę to kupić?” pod zdjęciami. Użytkownik, który polubi dane zdjęcie, otrzyma spersonalizowany newsletter na temat interesującego go produktu, a następnie bezpośrednio będzie mógł przejść do sklepu online i dokonać zakupu.
Efekty działań LikeAndBuy.It można monitorować w panelu administracyjnym, a twórcy narzędzia zapewniają, że nie ingerują w system sklepowy, zapewniając tym samym bezpieczeństwo dla właścicieli firm. Co ciekawe, jedną z marek, które już zaufały LikeAndBuy.It jest Local Heros, polski młodzieżowy brand, którego ubrania miała na sobie m.in. Rihanna, a którego mimo to nie ominął problem sprzedaży na Instagramie.
A co jeśli nie chcę kupić?
LikeAndBuy.It to poniekąd rewolucyjne narzędzie, które przyczyni się do zwiększenia obrotów firmy dzięki Instagramowi i bez wątpienia jest to narzędzie, którego wiele marek, ale i użytkowników poszukiwało i pożądało od dawna. Jako followerka wielu marek na Instagramie uważam, że z jednej strony to naprawdę świetny i ułatwiający życie pomysł, ale z drugiej myślę sobie, że to już trochę koniec tego co najbardziej lubiłam w Instagramie – ciekawych zdjęć i oryginalnych ujęć. Odnoszę wrażenie, że powiązanie Instagrama ze sprzedażą oznacza, że każdy mój gest i wyraz aprobaty dla marki czy konkretnego produktu będzie równał się dostawaniem mnóstwa spersonalizowanych wiadomości, linków do sklepu online i galerią produktów, które koniecznie muszę mieć. Czy to znaczy, że już nikt z nas nie będzie mógł najzwyczajniej w świecie polubić zdjęcia bez żadnych związków przyczynowo-skutkowych? Jeśli tak, będę za tym bardzo tęsknić.