Kampania reklamowa Diesel, obok filmu pornograficznego. Calvin Klein wykorzystał sexting oparty na faktach, a J.W. Anderson pokazał na żywo swoją kolekcję w aplikacji Grindr. Wszystko po to, aby zaszokować, uzmysłowić problem i zmusić do dyskusji - oczywiście.
i-d.vice.com
reklama
No, no, no. Zrobiło się naprawdę gorąco. Czy jesteśmy świadkami nowego trendu? Najodważniejsze marki modowe nie boją się umieszczać swoich reklam na takich portalach jak: PornHub czy YouPorn. Nie straszne są też im aplikacje Tinder i Grindr. Diesel jest pierwszą marka modową, która zamieściła swoją kampanię reklamową na PornHubie. Zdjęcia ich bielizny wyświetlają się obok filmów pornograficznych. Kiedy wszyscy rozmawiali o emotikonach, Calvin Klein już rok temu zrobił kampanię na Tinderze. Do zmysłowych zdjęć, wkleił pikantne rozmowy.
Kampania Diesel na Pornhubie
www.adweek.com
Odpowiedź na pytanie dlaczego Diesel zamieścił zdjęcia swojej kampanii reklamowej, obok filmów pornograficznych, jest nadzwyczaj prosta. Chcieli być tam gdzie jest największy ruch. Team Diesel z Albanem Adamem na czele zastanawiał się gdzie umieścić swoją najnowszą kampanię reklamową. Zadali sobie pytanie gdzie jest największy ruch w internecie? Jakie strony ludzie lubią, odwiedzają i co oglądają? Na szczycie ich listy znalazły się słodkie kotki i… filmy pornograficzne. Pierwsze nie wchodziło w grę, zatem wybrali PornHuba. I mają rację! Według badań Alexa, Pornhub zajmuje 66 pozycję spośród najczęściej odwiedzanych stron na świecie! Zdjęcia Diesla na wiosnę – lato, nie ograniczają się do jednego miłosnego kanału. Kampania obejmie również YouPorn, Grindr oraz Tindera.
Sex sells
www.dazeddigital.com
www.dazeddigital.com
Diesel już od dawna wiedział, że seks sprzedaje się najlepiej. Tegoroczna kampania nie jest nagłą zmianą taktyki firmy. Seksowne reklamy, na dobre wpisały się w historię marki. Kilka lat temu, z bilbordów Diesla “krzyczał” czerwony napis “sex sells”. Jego reklamy zawsze epatowały seksualnością i nagością, poruszały tematykę tabu i łamały stereotypy. Ruch jaki wykonał Diesel, idealnie wpisuje się w strategię marki. Nicola Formichetti w swojej wypowiedzi, którą udzielił Dazed, tłumaczy chcemy rozmawiać, poruszać tematy, o których nikt inny nie mówi. Seksualność jest wciąż tematem tabu… a przecież wszyscy zaglądamy czasem na PornHuba.
Halo! Wyśmiewają nas?
Wbrew pozorom nowa kampania Diesla nie opiera się tylko na seksie. Film promocyjny porusza tematy takie jak materializm, uzależnienie od telefonu czy “kultura selfie”. Chwyta za kontrowersję, aby uzmysłowić problem i zmusić ludzi do rozmowy. Diesel stworzył również swoje emoji. Klasyczne obrazki potraktowali na “swój sposób”. Odwołali się do takich aspektów jak statusy „to skomplikowane”, czy miłość do materializmu.
www.dazeddigital.com
www.dazeddigital.com
Diesel jest w ogóle pierwszą marką, która przeprowadziła kampanię reklamową w aplikacji Grindr, a pierwszą marką modową, która umieściła swoje reklamy na Pornhubie. Diesel sprytnie wyczuwa gdzie ludzie się obecnie “znajdują”, nawet jeśli robią to “po cichu” i się do tego nie przyznają. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie każda marka bez narażenia się na straty sprzedażowe i wizerunkowe może sobie pozwolić na przeprowadzenie kampanii na tego typu platformach. Diesel akurat może i co więcej robi to doskonale!
Olka Kaźmierczak, Fashion PR Talks:
Olka Kaźmierczak, założycielka akademii Fashion PR Talks
Trzy lata temu, dzięki Nicoli Formichetti, Diesel otworzył się na nowe możliwości promocji, m.in. na wykorzystanie w strategii marki niestandardowych kanałów i metod komunikacji. Nowy dyrektor kreatywny marki dobrze wyczuł, gdzie są i czego potrzebują ludzie Diesela. To jest pokolenie zanurzone w sieci, tam szukające kontaktów, interakcji i spełnienia swoich skrytych fantazji. Diesel za nimi podąża, dlatego trafia na Tindera, Grindra czy PornHub – w tej chwili 64. najczęściej odwiedzaną stronę na świecie, a następnie poprzez przygotowane z myślą o tych kanałach formaty reklamowe mówi: hej! zobacz seksowne ciało w jeansach Diesela. Te formaty reklamowe są nie tylko wirtualnymi billboardami marki, ale też znakiem naszych czasów. Zabierają głos w sprawie płytkości relacji międzyludzkich online („We’ve been following each other forever”), zwracają uwagę na bezsensowność wyścigu lajków („We’ve got more followers than @diesel”) i sztuczność zdjęć, które widzimy w social media („I can’t stop retouching myself”). Sam Nicola Formichetti postuluje, że czas na szczerość w reklamie. „Tak, to, co widzisz to są sztuczne marzenia, sztuczne rzeczy i niemożliwe piękno. I tak, nasza reklama ma sprzedać buty, ale ma to zrobić w interesujący sposób.
Reklamodawcy zainteresowani PornHubem
W rozmowie z dziennikarzem portalu Adweek, Corey Price vp PornHuba przyznał, że reklamodawcy coraz częściej interesują się ich stroną. Do tej pory kilka fim zdecydowało się na umieszczenie reklam na ich stronie jednak Diesle jest zdecydowanie największą z nich. Przypuszcza, że firmy są zainteresowane podjęciem współpracy ponieważ zdają sobie sprawę z gigantycznego zasięgu, który PornHub uzyskuje.
Kampania Calvin Klein na Tinderze
www.adweek.com
www.adweek.com
Kampania Calvina Kleina, podobnie jak kampania Diesel odbiła się szerokim echem w media. Calvin Klein swoje reklamy umieścił na Tinderze. I bagatela zrobił to dokładnie rok temu! Kiedy jeszcze wszystkie marki mówiły o emotikonach, on w swojej kampanii użył sextingu – pisania pikantnych wiadomości, które rozpalają wyobraźnie odbiorcy. Calvin Klein stworzył swoją kampanię reklamową właśnie poprzez mix zdjęć i pikantnych wiadomości, które jak plotka głosi były prawdziwymi rozmowami. Marka rozpoczęła dyskusję na świecie o tym jak młodzi ludzie w dzisiejszych czasach podchodzą do miłości i “randkowania”. Calvin Klein owszem, niektórych zawstydził, ale niektórych zmusił do dyskusji.
Relacja z pokazu tylko na Grindr
@jw_anderson
Projektant J.W. Anderson podczas prezentacji swojej męskiej kolekcji na sezon jesień – zima 2016 zrobił wyjątek dla użytkowników aplikacji Grindr. The New York Times umieścił informację, że właśnie ta aplikacja będzie jednym medium transmitującym na żywo pokaz J.W. Andersona. Jej użytkownicy dostali specjalne kody, które po wpisaniu umożliwiały im obejrzenie najnowszych projektów. Portal Dazed ruch projektanta skomentował bardzo pozytywnie – jako doskonały zabieg PR, o którym będą się rozpisywać wszystkie gazety.
Tomasz Michalik, Business Development Director, INSIGNIA
Tomasz Michalik
Miejsce kampanii zawsze może przyćmić reklamowany produkt. Tę sytuację zmienić może wiedza i przytomność marketera, który wybierze miejsce tak aby działało synergicznie, a nie konkurowało z jego produktem. Jeśli mówimy o stronach pornograficznych, zapewne trudno przekuć uwagę oglądającego na świetnie prezentujący się samochód, natomiast wyobrażam sobie świetnie konwertującą, kampanię lokalnej restauracji z kodem rabatowym na pizzę. Bo przecież wszyscy wiemy, że oglądanie seksu jest męczące i w końcu trzeba coś zjeść :) Prawdą jest, że sposób ‚konsumowania’ seksu w sieci zmienia nie tylko branżę porno, która przeżywa drugą rewolucję (pierwsza wymusiła zmianę po pojawieniu się systemu VHS), ale także zmianę zachowań młodzieży. Sex w ostatnich latach bardzo spowszechniał, stał się ogólnie dostępny, w dodatku za darmo. W tej sytuacji można się spodziewać coraz odważniejszych prób konwersji tego zjawiska na sprzedaż produktów. Myślę, że sex w sieci będzie coraz lepiej dopasowany i adresowany do swoich grup docelowych, przez co różne branże będą mogły znaleźć tam swoje miejsce. Innym odbiorą jest przecież kobieta a innym mężczyzna, jeśli dodamy do tego upodobania seksualne, w głowach marketerów mogą się pojawić ciekawe wnioski.
“Człowiekiem jestem…”
“Nie ważna jak mówią, ważne żeby mówili”. Jeśli Diesel, Calvin Klein czy J.W. Anderson są wyznawcami tego motta to w tym zakresie osiągnęli sukces. Nie wszystkim ich kampanie przypadły do gustu. Spotkały się one z głosami, że są prowokujące i za ostre. Z drugiej strony “nic co ludzkie nie jest mi obce” zatem dlaczego marka streetowa nie może reklamować swoich produktów na PornHubie?