X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Wyrok sądu: stworzenie komuś możliwości odbioru towaru nie jest wydaniem rzeczy

Czy możemy poprosić kuriera, aby naszą przesyłkę przekazał sąsiadowi z naprzeciwka? Tak. Czy możemy Panią z mieszkania po prawej poprosić o odebranie naszej przesyłki. Już nie.

Wyrok sądu: stworzenie komuś możliwości odbioru towaru nie jest wydaniem rzeczyfot. bank zdjęć shutterstock.com

reklama


Prawdopodobnie każdemu z nas dobrze znana jest sytuacja, kiedy kurier podjeżdża pod pusty dom, telefonuje do adresata przesyłki, a ten prosi, aby zostawić paczkę u sąsiada albo na dole w sklepie. Kiedy jednak paczka nie dotrze do adresata, wówczas to sprzedawca może się znaleźć w tarapatach.

Wydanie przesyłki

Jak możemy przeczytać na łamach serwisu Dziennik Internautów: Biznes i Prawo jeśli kurier wydał towar osobie o innym nazwisku niż nabywca, to sprzedawca będzie miał problem z udowodnieniem iż wywiązał się z umowy. Otóż stworzenie komuś możliwości odbioru towaru nie jest wydaniem rzeczy, co potwierdza wyrok Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy.

Historia z życia wzięta

Konsument skorzystał z oferty promocyjnej operatora, w której otrzymywał tablet za złotówkę. Urządzenie zostało wysłane do klienta, jednak kurier dostarczył przesyłkę, ale nie do rąk własnych zamawiającego tylko osobie o innym nazwisku, która w ogóle nie była znana klientowi. Konsument zwrócił się do operatora o wydanie tabletu, ale operator twierdził, że przesyłka została już doręczona pod właściwy adres. Sprawa trafiła do sądu, który zgodził się z racją powoda, bowiem zdaniem sądu powinien on udowodnić jedynie to, ze zapłacił za produkt, a to na pozwanym operatorze spoczywał obowiązek udowodnienia, że sprzęt został wydany klientowi.

Wydania rzeczy “jakiejś” osobie o nazwisku O. bynajmniej nie jest tożsame z przeniesieniem posiadania tabletu na rzecz powoda (…) jeżeli rzecz sprzedana ma zostać przesłana przez sprzedawcę kupującemu będącemu konsumentem, niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy przechodzi na kupującego z chwilą jej wydania kupującemu. Za wydanie rzeczy uważa się jej powierzenie przez sprzedawcę przewoźnikowi, jeżeli sprzedawca nie miał wpływu na wybór przewoźnika przez kupującego. Postanowienia mniej korzystne dla kupującego są nieważne

Cała prawda o przesyłkach

Pojawia się zatem pytanie czy nasz sąsiad, pani z piekarni albo koleżanka z pracy może za nas odebrać przesyłkę? Andrzej Bućko, prawnik Federacji Konsumentów czytelników serwisu Interia poinstruował, że jest to możliwe, o ile zostało to wcześniej przez nas uzgodnione z kurierem. W tym przypadku adresat nie wyraził takiej zgody. Ponadto kiedy to sąsiad, a nie my osobiście odbieramy przesyłkę, wówczas może on potwierdzić odebranie uszkodzonego lub niekompletnego zamówienia, bowiem do momentu pokwitowania odbioru to sklep internetowy ponosi odpowiedzialność. Natomiast kiedy poświadczymy odbiór, a później okaże się, że przesyłka jest uszkodzona wówczas możemy występować z roszczeniami do firmy kurierskiej.

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail