reklama
Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, dlaczego tak trudno jest stworzyć viral. Za przyczyny podawaliśmy wielość treści w social media, małą przewidywalność efektu, ryzyko reakcji, potrzebę bycia kreatywnym oraz odrobinę szczęścia. Jak się okazuje, kilka z tych czynników spełniło zdjęcie trzech osób uwikłanych w miłosny trójkąt, które w ostatnim czasie krąży po internecie. Praca Antoniego Guillema, hiszpańskiego fotografa stała się popularnym memem i metaforą, która szybko rozprzestrzeniła się w sieci. Jaka historia stoi za zdjęciem?
Popularność zdjęć autora
Zaskoczony ogromną popularności zdjęcia 45-letni twórca z Barcelony udzielił nymag.com obszernej wypowiedzi na temat powstawania fotografii. Mężczyzna od pięciu lat pracuje w branży reklamowej, a przygotowanie materiałów do banków zdjęć składających się głównie ze zdjęć ludzi zajmuje mu 16 godzin dziennie. Każdego dnia udaje mu się sprzedać około 1600 fotografii, lecz nigdy nie myślał, że którakolwiek z nich zyska taką sławę. Szczególnie, że jego najlepsze prace pobierano za opłatą około 5000-6000 razy rocznie, a zdjęcie będące podstawą memów zaledwie 700 razy rocznie. Co więcej, deklaruje on, że dotąd nie wiedział nawet czym jest mem, dopóki nie usłyszał o przeróbkach własnej pracy od swoich modeli.
Historia jednej fotografii
Zdjęcie mężczyzny idącego ze swoją partnerką ulicą, który będąc pod wrażeniem przechodzącej obok kobiety odwraca za nią wzrok zostało wykonane dwa lata temu w Katalonii, z udziałem trójki modeli. Jego bohaterami są Mario i Laura, z którymi fotograf pracuje od kilku lat oraz trzecia osoba, z którą zakończono współpracę rok temu. Miało ono stanowić metaforę niewierności, a największym wyzwaniem przy jego tworzeniu była odpowiednia ekspresja twarzy, która wyraża emocje każdej z osób widniejących na fotografii. Jak wskazuje twórca, pozwoliła na to dobra atmosfera na planie zdjęciowym, uliczna improwizacja oraz zaangażowanie modeli, o których artysta dba jak o swoje dzieci.
Memy krążące po sieci
W niektórych przypadkach sytuacja wymyka się nieco z pod kontroli, gdyż zdjęcie używane jest w memach w sposób obraźliwy – w stosunku do takich treści podjęte zostaną kroki prawne, ponieważ objęte jest ono prawami autorskimi i licencjami. Część kreatywnych przeróbek podoba się jednak samemu fotografowi i uważa on, że dobry pomysł na jego modyfikację może stanowić ciekawą metaforę sytuacji.
This meme will always be undercut by the fact he’s checking out a girl who looks almost exactly like his girlfriend. pic.twitter.com/mVVbB5ON7g
— Che Cutler 🌹🐬 (@DoctorZachJones) 23 sierpnia 2017
Meme Created by: Moi
Photo Credits: Antonio Guillem pic.twitter.com/ZuFMdVaNRm— Saurabh Gupta (@100rabh100nu) 29 sierpnia 2017
— Omar Essam LHC (@OmarEssamLHC) 19 sierpnia 2017
these aren’t even jokes this is deadass what happened pic.twitter.com/L15F8Ek9yC
— gorgeous hag (@ashaggreyjoy) 22 sierpnia 2017
— leon (@leyawn) 22 sierpnia 2017
Nie jest to najlepiej sprzedająca się fotografia Guillema, jednak wielokrotnie pojawia się w mediach społecznościowych, nawet mimo tego, że użytkownicy nie zakupili jej z banku zdjęć. Zdjęcie nie przyniosło autorowi znacznych korzyści finansowych, ale spowodowało, że zarówno obecni na nim modele, jak i jego portfolio zyskały na popularności.