fot. facebook.com/zuck

Podczas konferencji Oculusa, która odbyła się kilka dni temu, CEO Facebooka Mark Zuckerberg, przedstawił swój plan rozwoju VR. Zakłada on wzrost aż do miliarda użytkowników wykorzystujących wirtualną rzeczywistość. Technologia ma w jego opinii poprawić to, w jaki sposób pracujemy, korzystamy z różnego typu rozrywek i nawiązujemy kontakty.

VR nie jest antyspołeczny i izolujący

W 2014 roku Facebook kupił Oculusa, czyli producenta okularów do wirtualnej rzeczywistości. Podczas Oculus Connect 4, Zuckerberg opowiedział o możliwościach wirtualnej rzeczywistości i nowym urządzeniu. W swojej prezentacji mówił o tym, że jeszcze kilka lat temu nikt nie spodziewał się, że lekarze będą przepisywali korzystanie z googli jako sposób na uśmierzenie bólu, a ponad 100 milionów użytkowników pobierze aplikacje VR. Technologia ta jest wedle niego wyobrażeniem sobie świata, takim, jakim mógłby być. Wielu osób uważa, że VR jest antyspołeczny i izolujący. Zuckerberg natomiast ma odmienne zdanie – w jego opinii patrzenie na wirtualną rzeczywistość jako izolującą z powodu złudzenia tzw. zanurzenia jest bardzo wąskim spojrzeniem na świat, jaki obecnie budujemy.

Nowe możliwości

VR dostarcza nam nowych doświadczeń i znosi fizyczne bariery, które aktualnie mamy – a to dopiero początek. Zuckerberg opowiedział o tym, jak pomaga ona niepełnosprawnym stawiać pierwsze kroki, a osobom starszym odwiedzić miejsca, do których marzyli pojechać, ale z powodu pewnych ograniczeń, nie zdołali. Mogą oni także spotkać się w wirtualnej rzeczywistości z osobami mieszkającymi na drugim końcu świata. VR kreuje także nowe możliwości dla podróży, edukacji, rozrywki, czego zapowiedzią jest opcja oglądania koncertów, wydarzeń sportowych i premier filmowych razem z przyjaciółmi i setkami innych osób za pomocą wirtualnej rzeczywistości, która zostanie zrealizowana już w przyszłym roku. Zuckerberg wielokrotnie powtarzał także, że VR nie jest ucieczką od rzeczywistości, a czynienie jej lepszą.

Oculus Go

W rozwoju wykorzystania technologii i generowaniu nowych doświadczeń ma pomóc najnowsza wersja okularów Oculus Go, która trafi do sprzedaży już w październiku i kosztować będzie 199 dolarów. Twórca Facebooka ma plan, aby VR trafiło do miliarda użytkowników i wygląda na to, że pierwszym krokiem ku jego realizacji jest niższa cena modelu okularów oraz fakt, że są one bezprzewodowe. Dzięki temu ludzie mogą w bardziej komfortowy sposób wykorzystywać wielość możliwości urządzenia.

Trudno jednoznacznie oceniać, czy i kiedy plan Zuckerberga dotyczący zwiększenia liczby użytkowników zostanie zrealizowany, jednakże wydaje się, że zmniejszenie oceny okularów oraz ich brak konieczności podłączania ich do komputera lub smartfona mogą pozytywnie wpłynąć na wyniki sprzedażowe Oculusa i rozwój VR.