źródło: twitter.com/blackmirrorreklama
Brytyjski serial Black Mirror opowiadający o problemach, które w przyszłości przysparzają im nowoczesne technologie i rozwój cywilizacji, ma liczną rzeszę fanów, także w Polsce. Ostatni sezon okazał się sukcesem zarówno pod kątem popularności, jak i uznania – odcinek “USS Callister” otrzymał nagrodę Emmy za najlepszy serial telewizyjny oraz w dwóch innych kategoriach.
Nie podano dotąd konkretnej daty premiery najnowszego, piątego sezonu serialu. Bloomberg podaje jednak, będzie to jeszcze w tym roku, najprawdopodobniej w grudniu. Wedle serwisu, twórcy serialu pracują także nad interaktywnym zakończeniem jednego z odcinków. O tym, jaki będzie finał danej historii zadecydowaliby widzowie.
Interaktywne “Czarne lustro”
Black Mirror miało swoją premierę w 2011 roku. Od tego czasu produkcja cieszy się popularnością. Pomysł na interaktywne rozwiązanie wydaje się być interesujący z kilku powodów Biorąc pod uwagę, że serial dotyczy nowych technologii i ich oddziaływania na społeczeństwo, istnieje duża szansa, że interaktywność będzie częścią samego doświadczenia związanego z oglądaniem go. Również tematyka serialu wydaje się spójna dla tego rodzaju eksperymentu. Dzięki niemu użytkownicy serwisu mogliby się bardziej zaangażować w ulubioną produkcję.
Co więcej, Netflix jest dobrze przystosowany do wyświetlania treści interaktywnych, ponieważ działa w środowisku streamingowym i dostarcza wideo dostarczanego na inteligentne urządzenia, które radzą sobie z przełączaniem strumienia wymaganym przy tego typu działaniach.
The future will be brighter than ever. pic.twitter.com/slVeg3VPd7
— Black Mirror (@blackmirror) 5 marca 2018
Nietypowe rozwiązanie
Netflix opiera swój model biznesowy na rozwiązaniu, w ramach którego dostarcza użytkownikom wszystkie odcinki danej produkcji w jednym czasie, pozwalając im oglądać je na żądanie, czyli w dogodnym dla nich momencie. Sama koncepcja interaktywnego rozwiązania nie jest zaś czymś zupełnie nowym. Już w “Kocie w butach”, czyli produkcji dla dzieci, widzowie musieli wybrać, czy kot będzie walczył z drzewem czy może czymś innym. Co więcej, po obejrzeniu jednej wersji możliwe wybranie i obejrzenie alternatywnej.
Pomysł ten wymaga stworzenia kilku scenariuszy Black Mirror większego nakładu pracy. Może on jednak zainteresować produkcją jeszcze szersze grono odbiorców. Pozostaje nam więc poczekać do grudnia, aby dowiedzieć się, co przygotowali twórcy serialu.