źródło: shutterstock.com

Na LinkedIn ostatnio trochę się dzieje. Platforma wdroży już niebawem kilka zmian, na które długo oczekiwali użytkownicy. Dzięki nim, będziemy mogli lepiej wyrażać siebie i zaprezentować się przyszłemu pracodawcy.

LinkedIn się zmienia

W czasie pandemii, LinkedIn dla wielu stał się miejscem, gdzie szukają pracy, ale również pracowników. I trzeba przyznać – platforma stale się rozwija, odpowiadając tym samym na oczekiwania użytkowników. A zmiany, które tu opiszemy tylko to potwierdzają. Oto czego możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości.

• Pokoje audio

Sława Clubhouse wydaje się powoli przygasać. Natomiast na pewno aplikacja wywarła niemały nacisk na inne social media. Na pokoje audio zdecydował się już bowiem jakiś czas temu Facebook. Teraz przyszedł czas na LinkedIn. O tej decyzji, poinformował nas niedawno Alessandro Paluzzi, który opublikował na swoim koncie na Twitterze następujący wpis:

#LinkedIn is working on Live Audio Rooms 👀

ℹ️ The feature doesn’t work yet, there is only the UI at the moment. pic.twitter.com/Btt6FATXW3

— Alessandro Paluzzi (@alex193a) March 30, 2021

Co więcej, w przypadku LinkedIn taka zmiana może przynieść jeszcze więcej korzyści, gdyż samo medium z założenia miało być miejscem do odbywania ważnych konwersacji.

• Cover Stories

Czyli tak zwane okładki do Stories. Kiedy ktoś wejdzie na nasz profil, od razu będzie mógł obejrzeć wideo, które tam umieścimy. Ma to pomóc osobom poszukującym pracy, o czym przekonuje LinkedIn, przedstawić swoje umiejętności w formacie wideo. Gdy tylko użytkownik się na nią zdecyduje, naokoło zdjęcia profilowego pojawi się pomarańczowy pierścień. Co ważne, serwis przyznał również, że to nie koniec zmian w Stories i w przyszłości pojawi się również możliwość dodawania napisów.

• Pole zaimków płciowych i tryb twórcy

To kolejne zmiany w serwisie. Pole do wpisania zaimków płciowych będzie pojawiało się na górze profilu i pozwoli ludziom bardziej wyrażać swoją tożsamość.

źródło: blog.linkedin.com

Natomiast sam tryb twórcy to opcja długo oczekiwana przez użytkowników. Pozwoli on zaprezentować twórcom zupełnie inny rodzaj zaangażowania i dodawać odpowiednie hashtagi. Gdy zdecydujemy się na włączenie tego trybu, sekcje Polecane i Aktywność, przeniosą się również na górę profilu. Natomiast sam przycisk połącz, zamieni się w opcję obserwowania danego profilu.

• Tło z transmisją na żywo

To już ostatnia zmiana, również powstała z myślą o twórcach. Jeżeli użytkownik podejmie decyzję o rozpoczęciu transmisji na żywo, a przejdziemy w tryb twórcy, będzie się ona pojawiała w formie tła. Dlatego każdy kto odwiedzi wówczas nasz profil, zobaczy naszą transmisję.

źródło: blog.linkedin.com

Z myślą o użytkownikach

Sam serwis przyznaje, że wszystkie wprowadzone zmiany na serwisie to odpowiedź na zapotrzebowanie użytkowników. Tym samym, z ich wprowadzeniem również nie zamierza czekać zbyt długo. Dlatego też wszystkie wymienione przez nas opcje zaczną pojawiać się sukcesywnie, w przyszłym tygodniu. Co więcej, wszystkie kraje będą mogły się z nich cieszyć jednocześnie, ponieważ LinkedIn nie zamierza wprowadzać ich krajami. Zatem nie pozostaje nam nic innego, jak tylko się nimi cieszyć, korzystać, a tym samym rozwijać za pomocą nowych opcji w serwisie.