X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Największe wpadki marek w sieci w 2023 roku  

Kontekst także ma znaczenia. Przekonały się o tym na własnej skórze marki, które w 2023 roku zaliczyły wpadki w swojej komunikacji.

Największe wpadki marek w sieci w 2023 roku  źródło: shutterstock.com

reklama


Silna konkurencja w niemal każdej branży sprawia, że znane marki zaciekle walczą o każdego klienta. Chcą się wyróżniać, intrygować, a nawet szokować. Niestety w pogoni za sukcesem zdarza im się przekroczyć granice dobrego smaku i zaliczyć wizerunkową wpadkę. Które marki w 2023 roku pożałowały bezkrytycznego podejścia i zbyt mocnego przywiązania do własnych marketingowych wizji? 

Zara w ogniu krytyki

Pomysł Zary na ostatnią kampanię reklamową był prosty – odzież z nowej kolekcji „Atelier” miała zostać zaprezentowana w kontekście artystycznym, w pracowni rzeźbiarskiej na tle niedokończonych dzieł.  W efekcie modelka Kirsten McMenamy zapozowała między innymi na tle połamanych płyt kartonowo-gipsowych,  drewnianych skrzyń, manekinów z brakującymi kończynami oraz posągów owiniętych w biały materiał.  

Niestety zdjęcia opublikowane przez markę jednoznacznie skojarzyły się odbiorcom ze zdjęciami ze Strefy Gazy, na których można zobaczyć gruzy zbombardowanych miast, a także zwłoki owinięte w białe całuny. W mediach społecznościowych zawrzało od negatywnych komentarzy, a aktywiści szybko zaczęli nawoływać do bojkotu marki, rozpropagowując hashtag #BoycottZara. W sieci pojawiło się też wiele porównań zdjęć Zary ze zdjęciami ze Strefy Gazy. Co więcej, przed wieloma sklepami zorganizowano spontaniczne akcje protestacyjne. 

Ostatecznie po kilku dniach Zara zdecydowała się usunąć kontrowersyjną kampanię i opublikowała oświadczenie, w którym wyjaśniła zamysł kampanii, który powstał jeszcze przed eskalacją konfliktu palestyńsko-izraelskiego i wyraziła ubolewanie, że jej intencje zostały źle zrozumiane. 

Zara niefortunna kampania

źródło: instagram.com/diet_prada

Co ciekawe już wcześniej hiszpańska marka zaliczyła inną wpadkę z konfliktem palestyńsko-izraelskim w tle, kiedy izraelski sklep działający na zasadzie franczyzy, pod banderą Zary, zorganizował kampanię promującą skrajnie prawicowego izraelskiego polityka Itamara Ben-Gewira. Zara nie jest jednak jedyną marką, która podpadła odbiorcom, poprzez niezamierzone nawiązanie do działań wojennych w Strefie Gazy. 

Marks & Spencer i spalone czapeczki

Znana sieć Marks & Spencer opublikowała gwiazdkową reklamę, której przekaz miał zachęcać klientów do obchodzenia Świąt tak jak chcą, a nie tak jak nakazują im normy i konwenanse. Dlatego też opublikowała zdjęcie, na którym można zobaczyć kominek, a wokół niego na wpół spalone papierowe świąteczne korony. Pech chciał, że były to czapeczki zielone, czerwone i srebrne, co odbiorcom skojarzyło się jednoznacznie z barwami narodowymi Palestyny, tym bardziej, że publikacja zdjęcia zbiegła się w czasie z nasileniem działań wojennych. Marka szybko usunęła niefortunne zdjęcie i opublikowała oświadczenie, w którym przeprasza za nieintencjonalne urażenie uczuć odbiorców. 

kampania Mark & Spencer

źródło: kampania Mark & Spencer

kampania Mark & Spencer

źródło: kampania Mark & Spencer

Korona Kielce w pogoni za RTM

Całkiem niedawno w internecie zrobiło się głośno na temat kultowego teleturnieju „Jeden z dziesięciu”, w którym jeden z uczestników odpowiedział poprawnie na wszystkie pytania, zdobywając rekordowy wynik w historii programu. Niektóre marki postanowiły w duchu real time marketingu wykorzystać tę niezwykłą sytuację na swoją korzyść, jak choćby InPost.  

Post InPostu

źródło: facebook.com/paczkomatkurie

O ile jednak wpis marki InPost jest zabawny i nieszkodliwy, to nie można tego samego powiedzieć o filmie przygotowanym przez klub piłkarski Korona Kielce, który bez zgody zwycięzcy teleturnieju – pana Artura, wykorzystał jego wizerunek, a dodatkowo zastosowano sztuczną inteligencję, aby przerobić fragment programu tak, by osiągnąć własne cele sprzedażowe. Wykorzystanie wizerunku uczestnika programu „Jeden z dziesięciu”, który w dodatku wyraźnie pokazał, że nie szuka rozgłosu, spotkało się z falą krytyki ze strony internautów i dziennikarzy sportowych.  

Klub szybko usunął filmik ze swoich social mediów, ale nie zdecydowała się na usunięcie opublikowanych treści, ani na wystosowanie oficjalnego komentarza. Sytuację próbował złagodzić jedynie prezes Korony Kielce – Łukasz Jabłoński.   

post Łukasza Jabłońskiego

źródło: https://twitter.com/jablonski_l84

Rainbow washing w wykonaniu YES

Marka YES jest znana z dużego zaangażowania w ważne kampanie społeczne i choć większość działań spotyka się z pozytywnym odbiorem, to jedna z akcji odbiła się marce czkawką. Kontrowersje wzbudziła kampania #YESforLove z okazji Miesiąca Dumy.

W ramach akcji każda osoba, która kupiła w czerwcu pierścionek zaręczynowy za kwotę powyżej 1000 zł zyskiwała szansę otrzymania w prezencie od marki obrączek ślubnych, gdy tylko związki partnerskie lub małżeństwa osób tej samej płci zostaną zalegalizowane w Polsce. Chcąc wziąć udział w akcji wystarczyło wrzucić na portale społecznościowe nagranie lub zdjęcie z zaręczyn, oznaczyć markę YES i dodać do posta hashtag #YESforLove. Pierwsze 10 osób, które spełnią warunki zabawy otrzymywało obietnicę darmowych obrączek.  

kampania YES

źródło: facebook.com/BizuteriaYES

Akcja miała być wyrazem wsparcia dla równości małżeńskiej bez względu na orientację seksualną i tożsamość płciową. Problem jednak w tym, że regulamin akcji zaznaczał, że uczestnicy akcji otrzymają obrączki, jeśli związki partnerskie lub małżeństwa osób tej samej płci zostaną zalegalizowane do końca 2027 roku. Uzależnienie wręczenia nagrody od decyzji politycznej, na którą uczestnicy nie mają wpływu i o podjęciu której właśnie do 2027 roku nie ma na razie mowy sprawiło, że firma została oskarżona o „rainbow washing”. 

Po fali krytyki przede wszystkim ze strony środowiska LGBTQ+ marka wycofała się z akcji. Oczywiście było to najprostsze rozwiązanie, choć bardziej uczciwa byłaby prawdopodobnie zmiana regulaminu, tak aby wykreślić zapis o konieczności legalizacji związków partnerskich w Polsce, tak aby w zostały nagrodzone osoby, które wzięły udział w akcji i planują wziąć ślub za granicą. 

Wpadki marek w social media

Czasami granica pomiędzy sukcesem a niepowodzeniem kampanii marketingowych jest bardzo cienka, a o ostatecznym efekcie decyduje wiele elementów, w tym konieczność spojrzenia na szerszy kontekst. Dlatego z całą pewnością jeszcze będziemy świadkami niejednej wpadki marek. 

Polecamy także nasz tekst o wpadkach z ubiegłego roku:  Największe wpadki marek w sieci w 2022 roku

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail