reklama
Landing tabs do lamusa
Po pierwsze – koniec zakładek jakie znamy. To chyba największa zmiana, która w pierwszym momencie mogła wywołać lekką konsternację. Nie ma już długiej listy, która mogła być z czasem mało czytelna i zastąpiono je obrazkowymi linkami pod cover photo. Do tej pory można było umieszczać dowolną ilość zakładek-linków, a w nowej wersji ograniczono ich liczbę do 12. W ten sposób użytkownik widzi tylko „fold” z 3-4 linkami. Administratorzy mogą mieć więc problem z wyborem, które z nich są najważniejsze.
Z punktu widzenia usability ta zmiana ma swoje wady, bo ogranicza ilość zakładek, a zatem też potencjalnych działań skierowanych do fana.
Z drugiej strony przeniesienie zakładek do horyzontalnej belki tuż obok nazwy strony oraz udostępnienie miejsca na większą grafikę pozwalają na lepszą prezentację aplikacji, w tym konkursów. Przed wyborem, promowanej zakładki warto zatem skonfrontować nasze odczucia z twardymi statystykami popularności poszczególnych z nich. Należy także mieć na uwadze czynnik engagement rate i konwersję kliknięć „Lubię to!” Z reklam, które po zmianie na Timeline mogą się znacznie obniżyć.
Nowe formy komunikacji z fanami
Drugą zmianą, która może mieć bardzo silny wpływ na interakcję , jest możliwość wysyłania wiadomości do fan page’y. Dawno dawno temu, komunikacja poza tablicą mogła być obustronna (Updates), jednak Facebook szybko z niej zrezygnował. Prawdopodobnie z powodu „zaspamowania” fanów. Od 1 marca istnieje w końcu możliwość przesłania prywatnej wiadomości do strony (administratorów). Można się spodziewać, że część krytyki – dotyczącej jednostkowych przypadków – przeniesie się na prywatny kanał, nie psując dyskusji. Oczywiście pierwszy kontakt stoi po stronie fana. Czy to dobre rozwiązanie? Z pewnością pomocne, jeśli rzeczywiście potrzebny jest kontakt 1:1, jednak otwarta, konstruktywna krytyka nadal jest potrzebna. Skuteczny PR potrafi przekuć krytykę w swoje plusy. Może się też okazać, że niezbędne będą większe siły osobowe do prowadzenia komunikacji via e-mail, jeśli fani polubią ten kanał komunikacji.
Opowieść o marce
Na osi czasu można – podobnie jak w prywatnych profilach – opowiadać historię. Na dobrze zarządzanych fan page będzie to naprawdę świetne narzędzie wizerunkowe. Ludzie lubią oglądać historie – a oś doskonale naśladuje ten rodzaj narracji. Facebook udostępnia kilka sposobów na promowanie treści.
Cover photo jest „wabikiem”, zachęcającym do dalszej interakcji, zupełnie jak okładka książki. Nawigacja starszych wpisów jest natomiast spisem treści, po którym każdy z łatwością się porusza. Różnica polega na tym, że treści na osi mogą być uzupełniane również wstecz. Wizerunek marki/firmy budują także kamienie milowe, czyli ważne wydarzenia z życia tejże. Ważnym udogodnieniem, pozwalającym na promocję najistotniejszych treści jest opcja podpięcia postu na samej górze osi przez 7 dni. Może się jednak zdarzyć że wchodząc na fanpage w odstępach czasowych fan zobaczy to samo (promowany content), co będzie sugerować że nie ma nic nowego. Jeśli ma to zastąpić dotychczasowy landing tab powitalny, to wydaje się to gorszym rozwiązaniem. W LT można było umieścić dowolną treść, w nowej funkcjonalności, treść ograniczona jest możliwościami wpisu.
Aplikacje
Wraz ze zmianami wyglądu stron, modyfikacji ulega także rozmiar miejsca przeznaczonego na aplikacje. Dotychczasowe 520 px rozszerza się na ponad 800 px. Taka zmiana daje możliwość podpinania o wiele większych i lepszych aplikacji i gier. Przed opublikowaniem osi przez administratorów, wypadałoby zatem przerobić istniejące aplikacje i grafiki. To się oczywiście wiąże z dodatkową pracą i kosztami.
Powracając jeszcze na chwilę do cover photo… Jedno duże zdjęcie aż kusi by potraktować je jak powitalny landing tab, jednak Facebook jasno informuje, że to nie miejsce na reklamę, promocję wyprzedaży czy zachętę do polubienia. Pytanie tylko ilu marketerów to uszanuje i nie będzie traktowało jak powierzchni billboardu.
Nowy panel do zarządzania
Facebook pomyślał także o administratorach stron –nowy panel dostępny jest pod jednym przyciskiem i pokazuje zestawienie wybranych danych z opcją wyświetlenia szczegółów. Czy nowy układ insights okaże się lepszy? Tego dowiemy się dopiero za jakiś czas.
Podsumowując, Facebook stara się cały czas utrzymać status największego i najpopularniejszego serwisu społecznościowego. Jednocześnie, jak każda firma, ma zarabiać. Facebook zanim wprowadzi znaczące zmiany, przeprowadza testy, zatem wątpię, by narzucone rozwiązania się nie przyjęły. Strategia okresu buforowego także przyczynia się do zwiększenia akceptacji zmian i daje czas na przygotowanie odpowiednich aplikacji i grafik. Bezsprzecznie nowe funkcje mają przełożyć się na odpowiednie zwiększenie liczby zer na koncie. Poza tym, timeline jest chyba ostatecznym odcięciem się od Google+.