reklama
Wyniki badań przeprowadzonych niezależnie od siebie przez TBG Digital, AdParlor i Spruce Media opublikował serwis TechCrunch. Wynika z nich, że Mark Zuckerberg i spółka mogą jak na razie zacierać ręce z radości – wprowadzone niedawno mobilne zdarzenia sponsorowane okazują się być bardzo popularne. To niewątpliwie doskonała wiadomość dla Facebooka, powszechnie wszak wiadomo że inwestorzy od dłuższego czasu wytykali spółce, że nie generuje dochodów na rynku mobilnego Internetu. Z pewnością to jedna z przyczyn, dla których debiut giełdowy nie wypadł okazale, a od tamtego czasu cena akcji spółki szybowała konsekwentnie w dół.
Facebookowicze klikają, CTR idzie w górę
Badania TBG Digital wskazują, że zdarzenia sponsorowane wyświetlane w mobilnej wersji Facebooka osiągają najwyższy współczynnik klikalności (CTR) spośród wszystkich reklam na jakie można trafić obecnie korzystając z serwisu – 1,140%. To prawie dwa razy wyższy współczynnik niż w przypadku reklam wyświetlanych w kanale aktualności wersji webowej portalu. Współczynnik efektywności (cost per click; CPC) mobilnych zdarzeń sponsorowanych jest niemal tak wysoki jak wszystkich reklam wyświetlanych w klasycznej wersji Facebooka (z tymi, które pokazują się w prawej kolumnie włącznie) i wynosi 0,86 dol. Zdecydowanie najlepiej dla mobilnych reklam wypada jednak porównanie współczynnika eCPM (effective cost per mille), czyli średniej sumy zarobków jaka przypada na 1000 wyświetleń reklamy. Ten dla mobilnych zdarzeń sponsorowanych wynosi prawie 9,5 dol. A jak wypadają pod tym względem reklamy w wersji webowej portalu? Zobaczcie sami:
Wnioski płynące z powyższego badania znajdują również potwierdzenie w analizach przeprowadzonych przez AdParlor i Spruce Media. W przypadku badań pierwszej z wymienionych firm, CTR dla reklam mobilnych wyniósł 0,821%, a dla ich webowych odpowiedników – zaledwie 0,032%, czyli był aż 25 razy niższy! Z kolei w badaniach Spruce Media CTR dla mobilnych zdarzeń sponsorowanych mieścił się w przedziale 0,8-1,7%!
Trzeba oczywiście pamiętać, że to bardzo świeże dane, uzyskane na podstawie ledwie 2-tygodniowej obecności zdarzeń sponsorowanych w mobilnej wersji Facebooka. Mimo to, jasno pokazują, że jak na razie facebookowicze bardzo chętnie klikają w nie na swoich smartfonach i tabletach. Skąd ten efekt? Być może chodzi o to, że tego typu reklamę na ekranie smartfona ciężko na pierwszy rzut oka odróżnić od „zwykłego” contentu pochodzącego od marek.
Dalsze ruchy na rynku mobilnym to zachęta dla inwestorów
Warto również zaznaczyć, że mobilne zdarzenia sponsorowane to dopiero początek ofensywy Facebooka na tym rynku. Najnowsze doniesienia mówią o pracach nad reklamami dedykowanymi lokalnym przedsiębiorcom, dzięki którym będą mogli łatwo dotrzeć do facebookowiczów ze swojego otoczenia.
Czy te zmiany przekonają inwestorów, że warto lokować kapitał w akcjach Facebooka? Czas pokaże, ale faktem jest, że klimat wokół serwisu jakby się polepszył, o czym może świadczyć wzrost cen akcji spółki na NASDAQ na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni do poziomu około 31 dolarów. Przypomnijmy, że w pewnym momencie ich wartość na rynku spadła do poziomu 25 dolarów za akcję.