reklama
Od czego zaczynasz swój „społecznościowy dzień”?
Przy śniadaniu, zamiast gazety, sprawdzam statusy na smartfonie albo tablecie – w zależności od tego, co pierwsze wpadnie mi w rękę.
Z jakich gadżetów korzystasz podczas używania mediów społecznościowych?
„Tylko” smartfon i tablet. :) Na iPadzie wolę dostęp do Facebooka przez interfejs www – aplikacja na tablet to porażka.
Co jest dla Ciebie absolutnym „must have” w social media?
Facebook, choć odczuwam już lekki przesyt. Zabrzmi jak komunał, ale prawdziwą potęgą mediów społecznościowych są ludzie, a nie technologia. Doceniam pasję i wytrwałość, które towarzyszą niektórym blogerom.
Jakich narzędzi społecznościowych na pewno nigdy nie użyjesz?
Już pewnie nie użyję NK.pl – choć życzę sukcesów – i Google+. I pewnie dziesiątków innych, na przetestowanie których nie mam czasu.
Jakie blogi są Twoją codzienną lekturą?
Antyweb.pl, antyapps.pl, hatalska.com, mackozer.pl, mediafun.pl.
Fan page, które odwiedzasz, gdy chcesz się zrelaksować to…
“Raczkowski na dziś”, “Adkuchni”, “Zjadamy Reklamy”, “Słaba Reklama Blog” i “Junior Brand manager”, a najlepsze tam jest to.
Fan page, które odwiedzasz, gdy chcesz być na bieżąco to…
Informacji dostarczają mi newslettery z serwisów branżowych – nie interesuje mnie „pitu pitu” uprawiane przez nie na Facebooku.
W których miejscach najchętniej udzielasz się merytorycznie? Gdzie można z Tobą podyskutować?
Na moim blogu mobilizacja.eu. Czasem też wypowiadam się na profilu firmowym, gdy ktoś jest w błędzie. ;-)
Jaka kampania socialmediowa zrobiła na Toba największe wrażenie w ostatnich kilku tygodniach?
VW z blogerkami. Codziennie widzę takie panie jadąc do pracy.
Jakie nowe i użyteczne dla Ciebie aplikacje zainstalowałeś w ostatnim czasie?
W ramach projektu mobilizacja.eu – kilkadziesiąt, ale na tablet. Po miesiącu trwania akcji jestem przekonany, że „na wszystko” da się znaleźć aplikacje.
Gdzie toczy się Twoja zawodowa aktywność w social media?
Z reguły jestem odbiorcą treści. Wyjątkiem jest mój blog mobilizacja.eu. Nie udzielam się u innych, chyba, że sprawa dotyczy naszych – GoldenSubmarine – działań. Mam awersje do jednorocznych „ekspertów” i nie chce być biegającym po innych blogach blogerem, wklejającym linki do samego siebie.
Jak rozdzielasz w mediach społecznościowych to, co prywatne, od tego, co służbowe?
Dosyć prosto – udzielam się zazwyczaj tylko firmowo. :)
Czy pamiętasz, jaki był pierwszy wpis dodany przez Ciebie, zaraz po założeniu konta na Facebooku?
Pamiętam, że założyłem konto tylko po to, żeby założyć profil firmowy. Było to wówczas tak zagmatwane, że założyłem aż trzy i każde z nich miało jakiś feler. Pomocy ze strony FB było jak na lekarstwo, a wszystko wyglądało wtedy bardziej na partyzantkę niż na filmową historię. Pierwsze wpisy były „próbą” konta firmowego.