Minionej jesieni Facebook zaprezentował marketerom funkcję custom audiences, dzięki której marki mogą wyświetlać reklamy swoim klientom posiadającym profil w serwisie. Jest to możliwe poprzez powiązanie takich informacji, jak adres e-mail czy numer telefonu z tymi, jakie użytkownik podaje przy rejestracji konta.

Lookalike Audiences to rozszerzenie tej funkcji. Umożliwia ono dotarcie do osób spoza grona klientów marki, którzy jednocześnie wykazują podobne cechy czy zainteresowania w porównaniu do obecnych klientów. Zaznaczmy, że nie jest możliwe budowanie lookalike audiences złożonych z fanów marki.

Aby skorzystać z nowej funkcjonalności należy włączyć Power Editora. Tam można utworzyć lookalike audiences, bazując na już utworzonych custom audiences (nie ma innej możliwości). W ten sposób zostanie dobrana grupa adresatów reklam. Co ważne, dzięki temu, że lookalike audiences będą tworzone w oparciu o custom audiences, marketerzy nie będą musieli ponosić z tego tytułu żadnych dodatkowych opłat.

Żeby nie było wszakże tak różowo – nie do końca jasne są ścisłe kryteria tego targetowania. Sami marketrzy nie będą ich dobierali. Będą natomiast mogli określić ogólne kryterium optymalizacji targetowania. Do wyboru będą dwa:

• Podobieństwo – reklamy zobaczy 1% użytkowników z wybranego kraju, o charakterystyce najbardziej zbliżonej do obecnych klientów. Ta opcja zapewnia nieco mniejsza zasięg, ale jednocześnie dokładniejsze określenie grupy docelowej. Facebook rekomendują ją dla tych marketerów, którzy oczekują dokładnego dopasowania reklamy do odbiorcy lub tych dysponujących ograniczonym budżetem;
• Większy zasięg – reklamy zobaczy 5% użytkowników z wybranego kraju, o charakterystyce podobnej do aktualnych klientów. W tym przypadku dopasowanie nie będzie tak dokładne, ale jednocześnie reklama dotrze do większej ilości użytkowników.

fot. Facebook

Więcej na temat Lookalike Audiences można przeczytać tutaj.