reklama
Eksperci Sotrendera pokusili się o analizę działalności polskich miast w zakresie obsługi mieszkańców w mediach społecznościowych. Przyczynkiem była odbywająca się w Gdańsku konferencja SmartMetropolia.
Jak podkreśla dr Jan Zając, współautor badania, ogromny potencjał marketingowy miejsc w mediach społecznościowych wynika między innymi z tego, że ich działalność angażuje nie tylko mieszkańców. Widać to było na przykładzie facebookowych działań regionów, które były przedmiotem jednego z poprzednich raportów Sotrender.
Działania wizerunkowe priorytetem w social media
Teraz przychodzi czas na analizę profili miast. Twórcy badania skupili się jednak na tym wycinku aktywności miast w social media, który w pierwszej kolejności nakierowany jest właśnie na właśnie z mieszkańcami. Obsługa mieszkańców wciąż nie stanowi priorytetu dla działań prowadzonych na Facebooku czy Twitterze. Takim pozostaje dbałość o wizerunek miasta. Z drugiej strony, na przykładzie funkcjonowania fanpejdży prywatnych firm i marek można stwierdzić, że obsługa klienta staje się coraz istotniejszym aspektem działań prowadzonych w świecie mediów społecznościowych.
Mieszkańcy nie mają na co narzekać?
Badanie przeprowadzono na 40 oficjalnych i 15 nieoficjalnych profilach miast na Facebooku. Pod uwagę wzięto wszystkie posty opublikowane w październiku (7064), w tym również przez fanów. Jeśli chodzi o posty tych ostatnich, to przede wszystkim były to zaproszenia: na swój fan page czy stronę internetową, do podpisania petycji lub poparcia ruchu społecznego, na wydarzenie lub też do poparcia konkursu, uzupełnienia ankiety czy odwiedzin sklepu.
Rzadko natomiast pojawiały się posty, w których facebookowicze sygnalizowali określone problemy. Wpisy ze skargami na sposób działania organów miejskich (ekologia, gospodarka śmieciowa itp.) lub zawierające pomysły zgłaszane przez mieszkańców stanowiły zaledwie 3% łącznej liczby postów opublikowanych przez użytkowników na “miejskich” profilach. Mniej postów od użytkowników to mniej pracy dla administratorów. Jednak ci i tak zbytnio się nie przemęczali, bowiem nie każdy wpis doczekał się odpowiedzi. Spośród 48 postów dotyczących spraw czysto miejskich, prowadzący fanpejdże odpowiedzieli na zaledwie 11 (23%).
Wrocław liderem popularności
Zespół Sotrender przygotował również zestawienie społecznościowego dorobku w najważniejszych portalach społecznościowych dla sześciu największych polskich miast. Oczywiście największe grono fanów znalazły na Facebooku, gdzie swój fan page posiada każde z analizowanych miast. Pierwsza trójka pod względem liczby fanów to Wrocław, Gdańsk i Poznań. Stolica Dolnego Śląska przewodzi również na Twitterze, NK.pl i Instagramie. Oficjalnych profili na mikroblogu nie mają z kolei Kraków i Łódź.
Warszawa i Gdańsk najbardziej społecznościowe
Poza Facebookiem tylko YouTube jest tą platformą, gdzie swój kanał posiada każde z sześciu największych miast. Najwięcej platform zaadaptowały na swoje potrzeby Warszawa i Gdańsk – po 7. Stolica nie posiada oficjalnego kanału jedynie na Instagramie, a Gdańsk – na NK.pl. Warszawa jest liderem popularności na YouTube i Foursquare, z kolei gród Neptuna przewodzi stawce na Google+ i Pintereście.
Najmniej społecznościowym spośród badanych miast jest bez wątpienia Łódź, która prowadzi jedynie fan page na Facebooku i kanał na YouTube. Stosunkowo przeciętnie na tle pozostałych wypada również Kraków.
Pełna prezentacja na temat działalności miast w social media dostępna na SlideShare.