reklama
Analiza Defy Media, przeprowadzona w celu zbadania wpływu youtuberów na decyzje konsumenckie użytkowników, jest jasna. Aż 62% młodych ludzi w wieku od 18 do 24 lat, podczas zakupów, powoła się na rekomendacje właśnie youtuberów.
Młodzi, zapatrzeni
Gwiazdy YouTube’a postrzegane są jako osoby inspirujące ludzi na całym świecie, będących dla nich autorytetem i źródłem obiektywnej wiedzy. Właśnie dlatego 63% nastolatków w wieku od 14 do 17 lat ufa cyfrowym idolom niemalże bezgranicznie.
Powstaje pytanie: czy to chwilowa moda czy rozwijający się trend, który będzie rósł w siłę wraz z dorastającymi użytkownikami serwisu? Wspomniane już Defy Media stwierdza, iż jest to “tendecja, ponieważ youtubersi mają tak naprawdę taki sam wpływ zarówno na dorosłych, jak i młodszych.”
Cyfryzacja to sprawa naturalna
Informacją, o której warto wspomnieć, a która jest wynikiem badań Defy Media, to fakt, że dzieciaki coraz mniej czasu poświęcają na oglądanie telewizji, a coraz więcej na konsumpcję właśnie cyfrową, zwłaszcza za pośrednictwem mediów społecznościowych. Z czego to wynika? Większość przedstawicieli z obydwóch wspomnianych już grup wiekowych wciąż mieszka z rodzicami, którzy przodują w oglądaniu telewizji. Z różnych przyczyn, nastolatkowie więc decydują się na oglądanie contentu poprzez komputery osobiste lub urządzenia mobilne. Nikt ich nie kontroluje, mogą oglądać co chcą i kogo chcą, w związku z czym rośnie ich zaangażowanie i konsumpcja. Jednocześnie, tylko 40% młodzieży w wieku 13 lat ma własne urządzenia mobilne, podczas gdy w wieku 14- 17 lat, liczba ta wzrasta niemalże do 60%.
Starsi też rezygnują z TV
Wbrew pozorom, nie tylko młodzież ogranicza oglądanie telewizji na rzecz laptopów i urządzeń mobilnych. 2o- kilku latkowie wręcz uwielbiają streamingi na żywo, a na oglądanie stron, takich jak YouTube 96% Millenialsów poświęca średnio 11 godzin tygodniowo.
Nie bez powodu Millenialsi decydują się na treści video online. Są dla nich po prostu atrakcyjniejsze i pasują do ich stylu życia zdecydowanie bardziej niż telewizja- duży wybór treści czy możliwość nieskończonego odtwarzania, to właśnie cechy contentu dostępnego w sieci, które przyciągają do siebie najbardziej.
Jak Millenialsi odkrywają content?
Twórcy raportu pokusili się o zdefiniowanie procesu, który wszyscy znamy. “Thumberstopper moment” to treść ciekawa, interesująca i angażująca. Jednym słowem, to treść, która powoduje zatrzymanie wiecznego scrollowania ekranów naszych telefonów i tabletów. Co ciekawe, “Thumberstopper moments” wcale nie muszą być wybitnymi i spersonalizowanymi treściami. Wystarczy, że zostaną zarekomendowane przez innych lub są viralem.
Nie ma co ukrywać, jeśli treści digitalowe jeszcze nami nie rządzą, w niedalekiej przyszłości się to po prostu zmieni. Jednym może się to nie podobać, drugim wręcz odwrotnie, ale ucieczki od tego raczej nie będzie.