reklama
Facebook Live to narzędzie Facebooka, która pozwala na przeprowadzanie transmisji na żywo. Wraz z tą usługą została wprowadzona mapa, która ukazuje cały świat i aktualnie przeprowadzane transmisje. Możemy siedzieć przed komputerem i dosłownie podglądać co transmitują użytkownicy z całego świata.
Facebook Livemap
Facebook prowadził funkcję Facebook Live, ale jej dziwnie nie promuje. Dlatego większość z nas może nie wiedzieć, że ma dostęp do transmisji na żywo z całego świata. Jako pierwszy, zwrócił na to uwagę portal Business Insider, który przeprowadził eksperyment. Dziennikarz Michał Wąsowski przez dwa tygodnie był oddanym widzem Livemap na Facebooku. Co ciekawego zobaczył? Zacznijmy pod początku.
Kto transmituje najwięcej?
Livemap jest funkcją, która przedstawia mapę świata i zaznaczone na niej punkty. Funkcję możemy otworzyć albo klikając w przycisk „Transmisja na żywo” po lewej stronie w zakładce „Aplikacje” albo wklejając w wyszukiwarkę link www.facebook.com/livemap. Po kliknięciu na wybrany czerwony punkt na mapie, na ekranie pojawi się transmisja. Najwięcej transmisji przeprowadzanych jest w Stanach Zjednoczonych oraz w Azji. Oczywiście, ich liczba zależy od pory dnia.
Co zobaczyliśmy?
Kiedy po raz pierwszy odkryliśmy Facebook Livemap trwała akurat transmisja prowadzone przez Muzeum Powstania Warszawskiego na temat rzezi na Woli, która miała miejsce 5 sierpnia w 1944 roku. Dzięki Facebook Live mogliśmy zobaczyć również konferencję prasową piłkarskiego klubu FC Barcelona, którą wraz z nami oglądało ją jeszcze 6 tysięcy innych użytkowników.
Długa obserwacja
Z kolei dziennikarz serwisu Business Insider jak sam napisał w przeciągu 2 tygodniowego eksperymentu zobaczył zarówno rzeczy śmieszne, wzruszające, dziwne czy nawet obrzydliwe albo straszne. Wąsowski poruszył również bardzo ważną kwestię prawną. Jak Facebook poradzi sobie z treściami, które są aktualnie publikowane? Czy będzie on w stanie wystarczająco szybko zareagować? Dziennikarz wyróżnił trzy typy transmisji, z którymi Facebook będzie musiał sobie jakoś poradzić – transmisje seksu, piractwo, czyli relacjonowanie na przykład seriali oraz coś w rodzaju telezakupów.