reklama
Niegdyś wydawało się, że media społecznościowe to przestrzeń do komunikacji dla młodych użytkowników. Pojawiające się od czasu do czasu informacje na temat korzystających z Facebooka sugerują jednak coś innego. Sam Kotler w Marketingu 4.0 pisze, że: “Wraz ze starzeniem się populacji osoby biegłe w cyfrowych rozwiązaniach staną się większością, a zjawisko łączności stanie się czymś zupełnie normalnym”. Jak więc wyglądają obecnie pokolenia oraz liczba użytkowników social media w naszym kraju?
Polacy w liczbach
Według Głównego Urzędu Statystycznego liczba mieszkańców w Polsce na dzień 30 czerwca 2017 roku wynosiła 38,422 milionów kobiet i mężczyzn. Najwięcej osób mieści się między 30 a 40 rokiem życia, a najmniej jest tych po siedemdziesiątce. Analizując dane pod kątem liczności poszczególnych pokoleń (Baby Boomers, pokolenia X, Y i Z) otrzymujemy najwięcej Zetów: 8,983 miliona i 23,4% ludności Polski.
Drugie co do wielkości pokolenie to Millenialsi, czyli Y, z wynikiem 22,8%. O 57 tysięcy mniej mamy Baby Boomersów (BB), którzy stanowią 22,7% naszej populacji. Pokolenie X stanowi tylko 20,5% naszej populacji. Najwięcej mamy więc w społeczeństwie przedstawicieli pokolenia Z i Y – pokoleń zżytych z internetem i najbardziej aktywnych na platformach social mediowych.
Korzystanie z serwisów społecznościowych
Zestawiając dane o liczebności pokoleń z dostępnymi danymi użytkowników największej platformy społecznościowej w Polsce, jaką jest Facebook (23 miliony użytkowników na początku 2018 roku), otrzymujemy wniosek: pokolenia Z i Y stanowią prawie 2/3 wszystkich użytkowników serwisu. W przypadku innych serwisów, takich jak Instagram czy YouTube proporcje są podobne, zmienia się jedynie udział poszczególnych grup wiekowych z mocniejszym przesunięciem w stronę pokolenia Z.
Najwięcej Zetów zaś korzysta z Instagrama i YouTube’a. Jedynym wyjątkiem jest Twitter – w tym przypadku mamy przesunięcie w stronę pokolenia X. Bardzo młodzi internauci nie korzystają aktywnie z Twittera.
Ponad 90% internautów w Polsce korzysta z social mediów a wg. PBI w styczniu 2018 liczba internautów wynosiła 28 milionów. Będzie ona jednak rosła w najbliższych latach, bo Zetki nie istnieją bez sieci. Można więc założyć, że skoro teraz z sieci korzysta prawie 73% naszego społeczeństwa, to za kilka lat osiągniemy wynik Japonii, Holandii, Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii czy państw ze Skandynawii na poziomie 90-95%. A to oznacza jeszcze więcej contentu, komentarzy, lajków i filmów na platformach społecznościowych.
Mówimy tu więc o wzroście rzędu 25%-30% w ciągu kilku lat. Wszystko to stawia przed markami nowe wyzwania, szczególnie biorąc pod uwagę charakterystykę różnych pokoleń w świecie online i nowych technologii.
25% treści więcej to wyzwanie dla marek, które już dziś mają poważne problemy z zarządzaniem komunikacją w sieci. Potrzeba monitoringu treści będzie jeszcze większa, nie tylko za sprawą wzrostu bezwzględnej liczby materiałów ale też rosnącego znaczenia nowych formatów – obrazu i wideo. Szczególne znaczenie będzie miał więc monitoring social mediów i internetu. Negatywne opinie, wątpliwości, pytania o produkt, reklamacje, pochwały i gratulacje jeszcze częściej będą pojawiać się w komentarzach, we wpisach czy na filmikach. Tylko szybka reakcja na takie aktywności pozwoli osiągnąć przewagę konkurencyjną, poszerzyć grono odbiorców i ambasadorów marki, dbać o dobry wizerunek marki oraz zapobiec mniejszym i większym kryzysom.
Cały raport dostępny na blogu Newspoint.
Źródło: raport i informacja prasowa Newspoint