reklama
W ostatnim czasie można dostrzec coraz większą popularność aplikacji social media w wersji Lite. Początkowo kojarzono je z krajami, które mają ograniczony dostęp do internetu oraz dopiero rozwijającymi się rynkami. Obecnie nie mniej chętnie korzystają z nich użytkownicy z całego świata, którzy przykładają dużą wagę do tego, jak działa ich urządzenie i jak wpływają na nie aplikacje.
Głównym celem instalacji aplikacji w wersji Lite jest odciążenie urządzenia mobilnego, a więc sprawienie, by zużywało ono mniej baterii, transferu oraz innych zasobów oraz by działało szybciej. Zajmują one także mniej miejsca w pamięci telefonu. Skorzystają z nich posiadacze słabszych smartfonów oraz tabletów, mający dostęp do sieci 2G. Z tymi korzyściami wiążą się jednak pewne ograniczenia. W większości przypadków aplikacje te mają mniej funkcji, a ich oprawa graficzna jest nieco gorsza. Nie zawsze musi to jednak w znacznym stopniu wpływać na związane z nimi doświadczenia.
Twórcy popularnych serwisów, z Facebookiem na czele, postanowili więc zadbać o wszystkich użytkowników – także tych, którzy z przyczyn technicznych nie mogą w pełni cieszyć się korzystanie z pełnych wersji aplikacji.
Facebook Lite
Trzy lata temu Facebook rozpoczął wprowadzanie aplikacji, która mogłaby działać na nieco słabszych urządzeniach. Pierwotnie była ona testowana w Bangladeszu, Nepalu, Nigerii, Południowej Afryce, Sudanie, Sri Lance, Wietnamie i Zimbabwe, lecz obecnie dostępna jest w ponad 100 krajach.
Aplikacja jest mniejsza, przez co jej instalacja jest szybsza. Dzięki niej również szybciej będziemy mogli wczytać zdjęcia i posty znajomych. Wykorzystuje ona także mniej danych z pakietu i działa w sieci 2G oraz obszarach o wolnej lub ograniczonej łączności internetowej.
Facebook Lite oferuje nam podstawowe funkcje serwisu społecznościowego:
• Wysyłanie wiadomości do znajomych i prowadzenie konwersacji grupowych
• Otrzymywanie powiadomień o polubieniu lub skomentowaniu postów przez znajomych
• Sprawdzanie, co słychać u znajomych
• Udostępnianie zmian statusu i zdjęć.
Wedle danych wyświetlanych w Google Play, aplikację pobrało już ponad 8,4 miliona osób, a ponad 5,5 miliona oceniło ją na 5.
Pobierz na Android
Messenger Lite
Również komunikator od Facebooka, Messenger, doczekał się swojej aplikacji w odchudzonej wersji. W takiej formie zużywa on mniej danych – to mniej niż 10 MB do pobrania (podczas gdy Messenger to kilkakrotnie więcej), przez co jego instalacja odbywa się szybko i sprawnie. Działa on w każdym miejscu i umożliwia kontakt ze znajomymi i rodziną także w miejscach z wolnym lub niestabilnym połączeniem internetowym. Co więcej, aplikacja posiada wysoką kompatybilność – działa na telefonach z Androidem od wersji 2.3 (Gingerbread).
Dzięki aplikacji Messenger Lite możemy:
– Kontaktować się z dowolnymi osobami w aplikacjach Messenger, Facebook lub Facebook Lite
– Sprawdzać, kiedy ludzie są aktywni i można z nimi porozmawiać
– Prowadzić rozmowy indywidualne lub grupowe, rozmawiać o bieżących sprawach lub robić plany
– Wysyłać zdjęcia, linki lub wyrażać emocje za pomocą naklejek
– Prowadzić bezpłatne, indywidualne rozmowy głosowe i wideo w zasięgu Wi-Fi (w przeciwnym razie obowiązują standardowe opłaty za przesyłanie danych). Rozmawiać bez ograniczeń, także z osobami z innych krajów.
Komunikator w wersji Lite pobrano już ponad 1,1 miliona razy, a ponad 932 tysiące użytkowników oceniło go na 5.
Instagram Lite
Pod koniec czerwca tego roku pojawiła się informacja o tym, że już wkrótce na urządzenia użytkowników trafi aplikacja Instagram Lite. Obecnie z aplikacji skorzystają jedynie mieszkańcy Meksyku, jednak jak podaje Komputer Świat, wkrótce powinna być dostępna dla większej grupy użytkowników i kolejnych rynków.
Plik instalacyjny aplikacji waży tylko 573 KB, czyli mniej niż standardowa wersja Instagrama, której waga w przypadku Androida to około 141 MB.
W ramach Instagram Lite będziemy mogli:
W przyszłości planowane jest wsparcie dla wiadomości prywatnych i możliwość publikacji filmów, które obecnie są niedostępne. Dotąd nie poinformowano jednak, kiedy się to stanie i czy aplikacja trafi także do Polski.
Twitter Lite
Użytkownicy Twittera również mogą skorzystać z jego odchudzonej wersji. Zrobią to zarówno za pomocą dedykowanej aplikacji, jaki i aplikacji w mobilnej przeglądarce. W przypadku opcji pierwszej konieczna jest pobranie z Google Play. W drugim wariancie, po wybraniu adresu mobile.twitter.com z poziomu telefonu, zostaniemy przeniesieni na stronę i poproszeni o podanie danych dotyczących konta. Dzięki temu zyskamy dostęp do treści przy zużyciu mniejszej ilości danych.
Introducing Twitter Lite on mobile web! 📱
Loads quickly, takes up less space, and is data-friendly. Learn more: https://t.co/Zd825WOdQz pic.twitter.com/l1n0cYJuPc
— Twitter (@Twitter) 6 kwietnia 2017
Po włączeniu trybu oszczędzania danych multimedia na Twitterze nie są automatycznie wyświetlane – widoczna jest ich rozmazana miniatura wraz z informacją o wielkości pliku i dopiero klikając w nią możemy wyświetlać te zdjęcia i filmy, które nas interesują. Twitter Lite oferuje również wsparcie offline, więc nie będziemy przerywali korzystania z aplikacji nawet, jeśli tymczasowo utracimy połączenie.
Wersja light
Jak wspominaliśmy, aplikacje w wersjach Lite projektowane są głównie dla mieszkańców rozwijających się krajów, ale działają dobrze także w Wielkiej Brytanii czy USA. Dla mieszkańców wielu miejsc lub posiadaczy słabszych telefonów aplikacje Lite to wciąż konieczność. Nierzadko jednak to wybór i alternatywa dla standardowych wersji, która nie obciąża w znacznym stopniu telefonu, a jednocześnie pozwala na korzystanie funkcji, które sprawiły, że ściągnęliśmy po aplikacje za pierwszym razem. Podstawowe funkcje aplikacji są bowiem dostępne, a brak niektórych może także pomóc w walce z nadmiernym korzystaniem z danego medium i pomóc w zmniejszeniu ilości czasu spędzanego w aplikacji. Przede wszystkim jednak dzięki odchudzeniu z niektórych opcji działają one szybciej i lepiej, a więc wpływają na szybkość użytkowania i zużycie baterii, pamięci oraz innych zasobów urządzenia mobilnego.
A czy Wy mieliście okazję korzystać z lżejszych wersji popularnych aplikacji?
- Jakub Brzozowski