Cyberwojna, czyli drugie oblicze wojny w Ukrainie
Oprócz wojny na terytorium Ukrainy, mamy obecnie do czynienia także z tą, która rozgrywa się w cyberprzestrzeni. W jaki sposób możemy się przed nią bronić i jaka jest jej skala?
Oprócz wojny na terytorium Ukrainy, mamy obecnie do czynienia także z tą, która rozgrywa się w cyberprzestrzeni. W jaki sposób możemy się przed nią bronić i jaka jest jej skala?
Grupa Anonymous wróciła i ponownie miesza w internecie. Ich działania mogą ponownie negatywnie wpłynąć na walkę z fake newsami.
Co dalej z ACTA? Póki co, fala protestów nie przyniosła żadnego efektu, bowiem zgodnie z zapowiedziami polski ambasador w Japonii parafował tekst umowy, podobnie jak przedstawiciele innych państw Unii Europejskiej, jak i samej UE. Wciąż nie jest jednak pewne, czy umowa zostanie ratyfikowana przez Polskę.
Trzy miesiące temu zapowiadali usunięcie Facebooka z sieci. Szybko przyszło jednak dementi z ich strony. Trudno się więc dziwić, że na początku sierpnia o Anonimowych było tak głośno. Nie znaczy to jednak, że w przeddzień domniemanej daty zniszczenia najpopularniejszego serwisu społecznościowego na świecie o całej sprawie zupełnie zapomniano.
Zbiorowość Anonimowych przygotowuje się do uruchomienia własnej sieci społecznościowej o nazwie anonPlus. Decyzja zapadła po zablokowaniu przez Google+ kont anonimowych użytkowników w serwisie społecznościowym ze względu na naruszenie norm wspólnotowych. Jednocześnie zablokowane zostały ich konta Gmail. Stało się to impulsem do założenia własnego portalu, który ma być „wolny od cenzury”.