reklama
EdgeRank – ten termin mówi administratorom fan page bardzo dużo. Jeśli zestawić go ze słowem „zasięg”, przekonamy się jeszcze, że skojarzenia nie są zbyt dobre. To właśnie facebookowy algorytm jest odpowiedzialny za filtrowanie treści pojawiających się w aktualnościach użytkowników Facebooka i to właśnie on decyduje o ich zasięgu.
Ile osób naprawdę czyta Twoje wpisy?
Oczywistym jest, co wielokrotnie powtarzaliśmy również i my na łamach Social Press, że od dłuższego czasu posty publikowane na fan page’ach docierały do zaledwie kilkunastu procent fanów (ok. 16%). To efekt różnych czynników – poczynając od tego, że w momencie publikacji i w ciągu kilkudziesięciu kolejnych minut spora część fanów nie jest zalogowana na Facebooku, a kończąc na tym, że nawet w tej grupie, która jest zalogowana, spora część mogła nigdy nie wchodzić w interakcje z postami publikowanymi na danym fan page. Oczywiście powyższe czynniki nie wyczerpują zagadnienia. Edge Rank to algorytm, który „bierze” pod uwagę wiele detali, z których wielu facebookowiczów nawet nie zdaje sobie sprawy.
Na przestrzeni ostatnich tygodni administratorzy zaczęli jednak bić na alarm głośniej niż zwykle, bowiem utrzymywali, że średni zasięg ich postów uległ znacznemu spadkowi. Ich zdaniem, miało to na celu nakłonienie prowadzących facebookowe strony do korzystania z płatnych narzędzi reklamowych (np. Promowanych Postów), dzięki którym można dotrzeć ze swoimi treściami do szerszego grona fanów.
Will Cathart, przedstawiciel Facebooka, stwierdził na łamach TechCrunch, że faktycznie nastąpiła pewna zmiana w kodzie Edge Rank (we wrześniu), która miała jednak na celu ograniczenie zasięgu stron publikujących spamerski content. Dodatkowo uwypuklono przycisk rozwijanego menu znajdującego się przy każdym poście, dzięki któremu możemy zgłaszać content, który uważamy za spam. Przy okazji jeszcze bardziej niż do tej pory zadbano o to, by treści stron, z którymi nigdy nie wchodziliśmy w interakcje nie były wyświetlane w naszym kanale aktualności. Tym samym, algorytm miał być jeszcze skuteczniejszy w tym sensie, że wyświetli nam te treści, co do których jest największe prawdopodobieństwo, że wzbudzą nasze zainteresowanie. Cathart pochwalił się, że od czasu wprowadzenia zmian znacznie spadła liczba zgłoszeń spamerskiego contentu. Co więcej, Cathart przekonuje, że zasięg jakie generują treści fanpejdży tak naprawdę się nie zmniejszył. Mediana średniego zasięgu wciąż ma wynosić ok. 16%.
Facebook likwiduje spamerów?
Dane zebrane przez stronę PageLever zdają się potwierdzać stanowisko Facebooka, choć można mówić o nieznacznym spadku. Co jednak charakterystyczne, znacznie wyższy jest poziom odchyleń. Można to tłumaczyć znacznym spadkiem zasięgu stron spamerskich, ale można też zapytać, czy to cała prawda.
Warto zauważyć, że w ostatnim czasie w aktualnościach zaroiło się od apeli administratorów skierowanych do fanów o to, by ci weszli na fan page, najechali kursorem na znajdujący się pod dużym zdjęciem przycisk „Lubisz to!” i zaznaczyli opcję „Pokaż w aktualnościach”. Dodatkowo można również zaznaczyć opcję otrzymywania powiadomień o nowych wpisach. Pytanie tylko czy w świetne powyższych zapewnień Facebooka jest to w ogóle konieczne. Skoro treści publikowane przez dany fan page i tak z reguły trafiają do tych użytkowników, którzy statystycznie należą do grupy najbardziej zainteresowanych to takie prośby wydawałaby się zbyteczne. A może jednak lepiej „dmuchać na zimne” i chwytać się wszystkich dostępnych sposobów na to, by nasz zasięg pozostał na stabilnym poziomie, a wręcz się zwiększał?
Aktualności ze stron
Warto w tym miejscu wspomnieć o nowej funkcjonalności wprowadzonej kilkanaście dni temu przez Facebooka. Dzięki znajdującej się w lewej kolumnie zakładce „Aktualności ze stron” (dział „Strony”) przenosimy się do kanału aktualności, w którym wyświetlane są wyłącznie treści publikowane na fan page’ach. Trzeba jednak przy tym pamiętać, że podlegają one identycznej selekcji dokonywanej przez EdgeRank, więc jeśli ktoś liczył na to, że znajdą się tam absolutnie wszystkie treści, włącznie z tymi które nie trafiły na „właściwy” news feed ten raczej srodze się rozczaruje.
- ole